via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jakiś ośrodek dla 17-latka na przeczekanie do 18? 18 mam za 7 miesięcy. Mam sądowy nakaz leczenia i podwójną diagnozę, w dodatku sprawę w prokuraturze o rozbój z kradzieżą. Byłem w Domu Nadziei w Gliwicach ale #!$%@?łem stamtąd. Nie monary i nie katolickie, najlepiej jak najwięcej luzu, mało pracy i dużo czasu dla siebie na czytanie naukę czy coś. Chcą mnie #!$%@? do psychiatryka sądowego w Międzyrzeczu ale tam nie ma LO
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Poldek0000: strzelaj tylko do jednej dziurki, jak ta to której nie psikasz się naprawi to przestań. Z czasem ta druga tez się naprawi.
U mnie trwało to koło miesiąca/dwóch
  • Odpowiedz
@efedrini ahwagande brałem,po tygodniu czuć efekty.Lekkie odstresowanie rzeczami które wcześniej trochę nękały,sen też lepszy.Ale dużo to kwestia podejścia i nastawienia,mózg też swoje działa.W nim tkwi sedno,możemy go tylko "wesprzeć".
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Drogie Mirki piję od technikum o ile wtedy to było 8 piwek przy weekendzie, tak przez czas studiów przeszło na jakieś 4 co drugi dzień. Po studiach 4-8 co wieczór a w weekend z litr wódy lub innego gówna. Czy ktoś przez to przechodził. Wszywka cokolwiek da czy zostaje odwyk? Polecacie coś koło Opola? Gdzie najlepiej się zgłosić w pierwszym kroku. Już mam mega innych dolegliwości typu problemy dermatologiczne gastrologiczne,, hemoroidy
via Android
  • 3
@butelkowazielen Oprócz tego, że schudłem w pewnym momencie do 53 kilogramów, mam blizne na ręku i byłem wrakiem emocjonalnym to sprawność umysłowa pozostała na wysokim poziomie. Nadal jestem na studiach nie zatraciłem się na tyle po za tym mixy do nauki były robione. Jak odstawiłem to miałem takie uczucie, że jestem jakby głupszy, ale było to spowodowane problemem z koncentracja i ogólnym otumanieniem.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam 23 lata, miałem dobrze płatną pracę, skończyłem inżyniera z informatyki. Jednak od ponad roku walę codziennie conajmniej 8 browarów albo odpowiednik w innych trunkach. Straciłem pracę, mam długi, magisterkę też nie wiem czy skończę. Chciałem pójść na odwyk jednak chciałbym się spytać kogoś kto był czy warto, ile to trwa, czy nfz czy prywatnie (pieniądze będę w stanie zdobyć od rodziców jeśli tylko efekt miałby być lepszy). Poza tym jadę
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja byłem prywatnie i uważam, że to najlepiej wydane pieniądze w moim życiu. Podstawowy plus ośrodków prywatnych jest taki, że nie ma w nich ludzi umieszczonych na siłę, czy takich, którzy dostali od sądu ultimatum: leczenie, albo więzienie. Minus jest taki, że są miejsca, które pod nazwą ośrodka leczenia uzależnień oferują zwyczajne wakacje dla alkoholików z jakimiś tam elementami terapii, więc trzeba dobrze poszukać takiego, który spełnia swoją funkcję. Najkrótsza
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Poszukuję pomocy dla bliskiej osoby z podwójna diagnoza: nerwica lekowa/depresja + uzależnienie od trawy (~100g/miesiac). Czy ktoś może polecić jakiś ośrodek gdzie zaburzona osoba moze spokojnie rzucić marichuaen, niestety ze względu na nasilenie stanów lękowych i suicydalnych nie radzimy sobie z rzuceniem w zaciszu domu i szukam pomocy w osrodkach. Może być prywatnie, po wydatkach na zielone w ostatnich miesiącach, nie przerażają już mnie ceny odwykow...
#odwyk #detox #uzaleznienia #420 #
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Dokładnie to 30 lat 5 miesięcy i 1 dzień, tyle żyje. Zdaje sobie sprawę, że teraz nie jest to tak spektakularne osiągnięcie
  • Odpowiedz
Od tygodnia 0 alko. Wczesniej wino codziennie “kieliszek do obiadu” i butelka schodzila... na dzien, max 2. Od lat. tyle dobrze, ze prawdziwe wino, a nie wino marki wino. Do tego rum z cola lub inne wynalazki. Kazdy dzien z #alkohol.

Kurde coraz trudniej. Nie wytrzymam i chociaz piwo sobie dzis kupie... bo nawet spac nie moge.

Aaaaaaaaa jak wy dajecie sobie z tym #odwyk rade?

#alkoholizm
@taju piwa nie kupuj, bo to bardziej się będzie chciało chlać.
Jakkolwiek to głupio zabrzmi - rusz dupę i idź pobiegaj czy chociaż na długi spacer. Pij dużo wody i będzie git:)
  • Odpowiedz
@taju Jeśli jesteś alkoholikiem, to zakup piwa szybko to zweryfikuje. Może się udać, dzień czy dwa. Jednakże nadejdzie taka myśl, że już mogę, już wystarczająco sobie udowodniłem że nie jestem alkoholikiem, spróbuję wina czy też rumu. Tak zaczyna się kolejny ciąg ( ͡º ͜ʖ͡º)
Oczywiście przy założeniu, że jesteś alkoholikiem, bo nie każdy kto pije codziennie czy też dużo jest alkoholikiem.
Alkoholik nie potrafi przestać pić, głowa
  • Odpowiedz