#anonimowemirkowyznania
Witajcie, na wstępie - mam nadzieję, że mirkowyznania Was nie zniechęcą do odpowiedzi, chwilowo nie mam dostępu do konta, a tworzenie nowego w celu zadania jednego pytania, wydaje się bez sensu.
Jakoś 1,5 roku temu zacząłem żonglować. Desperacko poszukiwałem dodatkowej - poza jazdą na rowerze i bieganiem - aktywności fizycznej. Siłownie mnie odstraszały, a sporty drużynowe czy wymagające bezpośredniej rywalizacji, jeszcze bardziej podrażniały moje kompleksy. To był taki etap mojego życia,
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Witajcie, na wstępie - mam nadzieję...

źródło: comment_1616876691HaJY0RXTg5DM0EQM23ZSZY.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie widzę opcji obciążonego treningu żonglerskiego jako narzędzia do budowania masy mięśniowej.

Co mogę doradzić to zarezerwować 4,5h tygodniowo na trening siłowy, 3 jednostki całego ciała po 1,5h mogą zmienić ciało naprawdę diametralnie.

Może być nawet 3h, wciąż da to jakiś efekt, napisałeś trochę masy mięśniowej, więc może dla Ciebie będzie nawet zadowalający.
  • Odpowiedz
OP: > ile rzeczy w domu stłukłeś przez półtora roku?
@7845:
Dokładnie jedną żarówkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Była szansa, żeby #!$%@?ć teleskop swoim cielskiem, ale jakoś udało mi się wymanewrować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Vegan:
Widzę, że się rozumiemy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡
  • Odpowiedz
Nigdy bym nie przypuszczała, że umiejętność żonlgowania uratuje mi kiedyś skórę :D Kilka lat temu kolega pokazał mi podstawowy ruch (dzięki Miłosz!), a dziś dzięki Bogu sobie o tym przypomniałam.
Gówniaczkowi, którym się opiekuję wychodzą właśnie ząbki i biedny ciężko to znosi, płacze prawie non stop i z bólu cały czas ciągnie się za uszy. Dzisiaj to już na głowie niemal stawałam, pajacowałam jak tylko mogłam, żeby odwrócić jego uwagę od tego
Szukając w necie informacji o żonglowaniu piłeczkami mam wrażenie, że to jakiś niszowy temat. Jest tu ktoś mogący polecić naprawdę dobre piłeczki? Mam jakieś beanbagi kupione kilka lat temu chyba po 40zł/szt. nie wiem jakiej firmy ale już się po tym czasie mocno zużyły. W google oczywiście każdy poleca z własnego sklepu lub z reflinkiem. #zonglowanie #zonglerka
@Tosiek14: Dzięki, beanbagi mi odpowiadają więc raczej się zdecyduję właśnie na takie. Na sklep kuglarstwo.pl oczywiście trafiłem i chyba wybiorę coś od nich bo wysyłka np. z usa może sporo kosztować. Z ich oferty najlepiej się prezentują takie: http://sklep.kuglarstwo.pl/p714,beanbag-fluo-uv-120-g.html ale nie znalazłem żadnych opinii i mogę tylko mieć nadzieję że nie sprzedają w tym sklepie jakichś beznadziejnych.
  • Odpowiedz
@epic: Sporo osób poleca te ale sam nigdy nie żonglowałem nimi. Ja preferuję rusałki. Naprawdę polecam znaleźć sobie wpółtowarzyszy do treningów i wybrać się na jakiś festiwal, albo spotkanie kuglarskie.
  • Odpowiedz
@lucash9: Ja to raczej dla siebie zrobiłem - tzn nauczyłem się. Troszeczkę chciałem skupić się na czymś innym w ostatnich dniach, a żonglerka to było coś o czym myślałem za młodego. W dzisiejszych czasach wystarczyło obejrzeć kilka poradników na youtube i gotowe.

Samo uczucie, że żongluje jest najfajniejsze ;-)
  • Odpowiedz
@Wojtax: przemysle xD
@Kuork: to jak się nazywa ten standardowy ruch? myslalem ze to wlasnie kaskada
mi chodzi o coś takiego że w pewnym momencie żonglowania piłeczki nie rzucasz tak jak normalnie na ukos tylko tak jakby nad tą która jest już w powietrzu, nie pod nią xD nie wiem jak to opisac
i jak sam robisz pileczki?
  • Odpowiedz
@lazer: To też kaskada. Kaskadę możesz robić od dołu albo od góry. A piłeczki robię tak, że biorę od kumpeli, która pracuje w bawialni dla dzieci takie piłki z suchego basenu, rozkrajam delikatnie, wsypuje kaszy manny i spawam lutownicą :D
  • Odpowiedz