Wpis z mikrobloga

@japer: sorry, ale tak jest. Korelacja pomiędzy polityką i oświatą na prowincji jest bardzo duża. Nie raz bywało tak, że w gminie nastał nowy wójt i obsadził szkoły "swoimi" co nie odbijało się dobrze na wynikach.
  • Odpowiedz
@Nensala: Gdyby lepiej placili to i jakosc nauczycieli by sie zwiekszyla. Sorry, ale cos jest chyba nie tak, skoro z 2 letnim doswiadczeniem zawodowym zarabialem na wolnym rynku 2x wiecej jak wszyscy moi nauczyciele z dyrektorem włacznie.
W tym kraju jesli chodzi o edukacje to nigdy nie bedzie dobrze.
  • Odpowiedz
@Retrospekcja: Dobrze, przyjrzyjmy się więc twoim:

Straszne, pracują po 4 godziny dziennie, wolny każdy weekend, święta, wakacje, nie rozwijają się w żaden sposób bo klepią to samo każdemu rocznikowi rok w rok, czasem po pracy poprawią parę sprawdzianów, a jak brakuje kasy to dają korepetycje gdzie mają stawkę godzinową 25-50zł. Porównanie z dupy, jak komuś nie odpowiadają jego zarobki to niech się przekwalifikuje.


Czyli spojrzenie tylko przez pryzmat zajęć swojej klasy,
  • Odpowiedz
1. Wobec nieznajomych używasz wulgaryzmów- słabo Cię rodzice, pedagodzy wychowali.
2. Dodatek motywacyjny daje się raz na pół roku.
3. Wobec Twoich po drugie: przeczytaj to co napisałem wcześniej, a dopiero potem pisz.
4. Rodzice i nazywanie przez Ciebie ,,bachory" lubią mnie i doceniają, może dlatego nie muszę się z nimi użerać?
5. Przed chwilą pisałeś, że rodzice mają stopień nauczyciela dyplomowanego, a teraz mianowanego.
6. 1800 na pewno nie zarabiają, chyba,
  • Odpowiedz
Wyobraź sobie, że nauczyciel nie daje tylko zadanek i siedzi sobie na dupie jak obszczymur. Naprawdę istnieje taka część nauczycieli, która rzetelnie uczy, wymaga. Też należy pamiętać o tym, że bez własnej pracy nic się nie osiągnie --- potem wyrastają tacy obywatelowie, którzy narzekają, że im się nie udało, albo że jest tak trudno... Będzie trudno gdy samemu się nie wymagało od siebie, a potem zgania na innych (np. nauczycieli)

@japer:
  • Odpowiedz
@Retrospekcja: A, i jeszcze jedno, formujesz swoją opinię jedynie na jakichś patologicznych przykładach #!$%@? nauczycieli, a nie zwracasz uwagi, że są różni, tak jak w każdym zawodzie. To jeszcze gorzej o tobie świadczy.
  • Odpowiedz
@Retrospekcja: To, że uczniowie mają to samo w zeszytach nie warunkuje jakości nauczania. :v

Jak z matematyki każdy będzie miał w zeszycie definicję Cauchy'ego granicy funkcji, to też powiesz, że każdy tylko kazał pisać i nic nie mówił w międzyczasie, o co w tym wszystkim chodzi?

Sprawdzianów nie zmieniają, (...) skrypty przechodzą z rocznika na rocznik

Kto dokładnie? "Nauczyciele" to tak jakby powiedzieć, że wszystkie komputery są zepsute, albo wszystkie ołówki
  • Odpowiedz
@kocham_jeze:

Czyli spojrzenie tylko przez pryzmat zajęć swojej klasy, na dodatek spaczone.

Wszyscy tu chodziliśmy do jednej dlatego piszemy to samo, niestety zaskoczę Cie - ludzie w realnym życiu mają znajomych i wymieniają opinie także to bardzo popularna opinia i generalizacja jest bardzo na miejscu.

#!$%@?łaś mój licznik błędów poznawczych xD Błędnie zakładasz bias w opinii oponenta i to, że jako jedyny ma swoją opinię. Czyli nawet nie dopuszczasz do siebie
  • Odpowiedz