Wpis z mikrobloga

Białko w diecie wegańskiej. Jak robię ciecierzycę, tofu i soczewicę, żeby smakowały dobrze.

Ciecierzyca- może być z torebki (gotowana) lub z puszki. Na poczatku odlewam wodę, by była sucha. Dodaje sosu sojowego, przypraw: papryki wędzonej, czosnku granulowanego, kminu i soli. Mieszam dokładnie. Następnie podsmażam na patelni ok. 10-15 minut, żeby kulki zrobiły się chrupkie, mieszając co jakiś czas, żeby się nie przypalały.

Tofu- w kawałkach robię zazwyczaj w marynacie pomidorowej z tego przepisu: https://ervegan.com/2018/07/stek-burgery-z-tofu/
Samą marynatę wykorzystuję potem jako sos do ryżu/makaronu.
Natomiast jako zamiennik mięsa mielonego stosuję ten przepis:
https://ervegan.com/2015/09/zamiast-miesa-mielone-tofu/

Soczewica- po ugotowaniu odlewam wodę. Kroję 1 cebulę na drobną kostkę, podsmażam ją na oleju, dodaję ugotowaną soczewicę i przyprawiam papryką wędzoną, czosnkiem granulowanym, pieprzem, sosem sojowym, kminem, majerankiem i dodaję przyprawy do kebaba lub jakąś inną do mięsa, jeśli akurat mam. O ile mam, dodaje też płatki drożdżowe.
Mieszam wszystko i smażę ok. 5 minut. Tak zrobiona soczewicę stosuję jako zamiennik mięsa mielonego np. do spaghetti z sosem bolońskim, lasagne, pierogów itp.

Fasola najlepsza jest, moim zdaniem, z tego przepisu:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/fasolka-po-meksykansku/

#roslinnyjadlospis #weganizm #wegetarianizm #dieta
Catit - Białko w diecie wegańskiej. Jak robię ciecierzycę, tofu i soczewicę, żeby sma...

źródło: comment_1585974633gzOiXjGRfslwdrlX3LeOgO.jpg

Pobierz
  • 253
  • Odpowiedz
@WykresFunkcji: przemysł mleczarski jest tak samo okrutny jak mięsny; nie mówiąc o kosztach, jakie ponosi środowisko. Poza tym mielenie żywcem kurcząt związane z pozyskiwaniem jajek jest jedną z najbardziej okrutnych wobec zwierząt rzeczy. Nie trzeba jeść mięsa, by przyczynić się do śmierci zwierząt. Z mojej perspektywy to kwestia bycia konsekwentnym.
Catit - @WykresFunkcji: przemysł mleczarski jest tak samo okrutny jak mięsny; nie mów...
  • Odpowiedz
Jak robię ciecierzycę, tofu i soczewicę, żeby smakowały dobrze.


@Catit: chyba żartujesz, te wszystkie rzeczy są paskudne a szczególnie tofu.
  • Odpowiedz
@Catit: ja lubię niektóre dania wegetariańskie ale jak zaczynam ćwiczyć to jakich "białkowych" warzyw bym nie dał to wychodzi po prostu mało białka.. Pomijam to, że dieta wegetariańska jest bardzo droga (jak nie zamierzasz jeść w kółko tego samego syfu).
  • Odpowiedz
@sroka22: nie sądzę. Woreczek soczewicy czerwonej to koszt 3.70 bez promocji, a starczy na kilka obiadów. Na grupach wege są ćwiczący faceci i chwalą sobie dietę wege. Może wspomóż się odżywkami?
  • Odpowiedz
@Catit: Ostatnio na reddit fajnego tipa wychwyciłem, przetestowałem i polecam: Tofu zanim włożymy do marynaty to dajemy do pierkarnika na 10-20 min., może być nawet z termoobiegiem.

Jak jest suche to lepiej zaciąga smaki. Niby logiczne, ale ja już od jakiegoś czas próbowałem różnych marynat bez wysuszania i smak był taki sobie. Wystarczyło trochę wysuszyć i różnica wg mnie jest kolosalna.
A i jeszcze jedna rzecz, tofu do potraw wg mnie
  • Odpowiedz
chyba żartujesz, te wszystkie rzeczy są paskudne a szczególnie tofu.


@Budo: ciecierzycy i soczewicy nigdy nie próbowałam, więc się nie wypowiem, natomiast dobrze przygotowane tofu jest pyszne, ale samo w sobie ohydne, ponieważ samo w sobie nie ma smaku i właśnie po to przyrządza się je w jakichś marynatach. Chyba mało kto je naturalne tofu bez żadnych przypraw i dodatków. Osobiście uwielbiam gotowe tofu wędzone, o ja pierdziele, jakie to jest
  • Odpowiedz
@Catit: nie jestem wegetarianinem, więc nie mam potrzeby. Takie moje spostrzeżenie co do dań wegetariańskich (tych bez dużej ilości nabiału).
W niektórych daniach z soczewicą/ciecierzycą nie brakuje mi mięsa i jem je bo są smaczne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Catit:
Wege zjeby. Jak już w końcu zaczniecie się przekręcać od tej waszej "empatycznej" diety (ale tylko dla zwierzątek bo roślinki to spoko) i pójdziecie do lekarza to wam powie ile wasz organizm pociągnie jeszcze na tej soli z sosu sojowego
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia właśnie tutaj leży największy problem, ludzie się skupiają na tym jak to smakuje, jak to się przyrządza itd a całkowicie pomijają ten destrukcyjny wpływ soi na układ hormonalny mężczyzny.
Chyba założę foliową czapeczkę bo lansowanie diet vege przez różne osobistości na świecie i duże koncerny wygląda na jakiś dziwny plan zrobienia z mężczyzn grubych sflaczałych soi boyów niezdolnych do jakiejkolwiek opozycji. Napompowany estrogenem płaczliwy chłopiec zawsze będzie łatwiejszy do kontrolowania niż
  • Odpowiedz