Wpis z mikrobloga

@cnq2j3hr1dqwf: mojego przyjaciela dziewczyna tak ma.., nie jest w stanie zadzwonic nigdzie. Na początku go to bawiło, bo było "anon pomuż plz" ale teraz dostaje qrwicy.
Jezeli o mnie chodzi, uwielbiam gadac, ninawidze zamawiac online / pisac mejli/ pisac wiadomosci na messangarze. Piszac musisz sie zastanowic, pomyslec, ktos Ci odpisze za 5 min a ktos za 40 min . Sxkoda czasu sie odrywac pozniej. Tak samo jak umawiam sie z dziewczynami,
@cnq2j3hr1dqwf miałam taką fobie. Koszmar! Trzęsłam się jak galareta przy każdym telefonie :( do tego bałam się, że zauważy to ktoś z pracy :/ ale im więcej telefonów zaczęłam wykonywać tym mniej się zaczęłam bać i przejmować! Nie można poddawać się tym lękom, trzeba się przełamywać za każdym razem, aż w końcu dzwonienie stanie się normalną czynnością.
@mariuszmaniek: Ciekawe, ja mam właśnie w druga stronę. Tzn najlepiej zawsze na żywo do kogoś zagadać, później przez telefon. Rejestracja online jest o tyle niedawna, ze nie pogadasz z druga osoba, nie dowiesz się co tam u nich spytać, nie zajdzie żadna interakcja.