[cnq2j3hr1dqwf]

też tak macie że jak musicie gdzieś zadzwonić to dostajecie takiego ataku stresu że łatwiej było by skoczyć z okna niż kliknąć zieloną słuchawkę?

[SoLUffka]

@Profil_Internetowy: W sumie dobry patent bo np jak mieliśmy na studiach wystąpienia publiczne to zawsze zgłaszałem się jako ostatni i pikawa waliła mi jak potłuczona. Gdybym to odbębnił od razu pewnie miałbym z głowy, dlatego teraz nie przepadam za przemówieniami....

[k.....n]

@cnq2j3hr1dqwf: same, nienawidzę rozmów przez telefon, jak jest restauracja, która przyjmuje zamówienia tylko telefonicznie to dla mnie nie istnieje

[Huriko]

@Profil_Internetowy: Picce pisze się przez dwa c.

[Profil_Internetowy]

@Huriko: niebrawda przes jedmno cy

[Xysz]

@cnq2j3hr1dqwf: pracuj nad tym bo bedziesz spolecznym kaleka.

[b.....k]

@cnq2j3hr1dqwf: tak

[miki4ever]

Rejestracja online jest o tyle niedawna, ze nie pogadasz z druga osoba, nie dowiesz się co tam u nich

@miki4ever A po masz się przy rejestracji pytać co u nich? XDDDD Właśnie rejestracja to jest taka rzecz, że nie potrzeba żadnego kontaktu między ludźmi. Dużo bardziej preferuję online, bo jest to szybsze, sprawniejsze i lepsze dla pracownika, bo nie musi odbierać telefonów co minutę.

@XIONC_CI_MORDE_LIZAL: Lubię kontakt międzyludzki. Zazwyczaj w piekarni

[XIONC_CI_MORDE_LIZAL]

@miki4ever Nie, mnie jakoś nie biorą za dziwoląga. Mówiliśmy o rejestracji. W takim miejscu jak piekarnia, czy w małym sklepie albo z kelnerką to zawsze jest parę słów więcej niż samo zamówienie, ale rejestracja? Jak dzwonię do fizjoterapeuty, masażysty czy umówić psa do weterynarza to nie gadam o pogodzie i co tam u nich słychać tylko imię, nazwisko, termin i tyle. Szanuję ich czas i dodatkowy kontakt w takim momencie jak rejestracja

[elune]

@cnq2j3hr1dqwf: znam to i nie polecam (╥﹏╥) fobia, która bardzo utrudnia życie

[p.....a]

@cnq2j3hr1dqwf Nie, jestem normalna.

[wyk0pek95]

@Havun: @kierowcaautobusuofficial:

Wytłumaczcie mi proszę co może niespodziewanego się stać zamawiając jedzenie? Przecież dokładnie wiecie po co dzwonicie, nic zaskakującego się nie może stać.

Jestem w stanie zrozumieć pewien dyskomfort dzwoniąc do jakiegoś specjalisty z prośbą o usługę gdy jesteście zieloni z danego tematu. Wtedy można się bać, że np. mechanik wyczuje, że się nie znacie na temacie i skroi Was dużo więcej za usługę. Ale to wciąż bardziej strach

[Ranger]

@cnq2j3hr1dqwf: luzuj, z tego się wyrasta

[kierowcaautobusuofficial]

@wyk0pek95: daj mi spokoj (╯︵╰,)

[DrKittens]

@cnq2j3hr1dqwf: Nie. Rozmowa przez telefon pozwala dowiedzieć się czegoś szybko

[NadiaBelgium]

@cnq2j3hr1dqwf: Miałem tak zanim zacząłem pracować w helpdesku. To dało mi kilka miesięcy stresu, ale się przyzwyczaiłem i poznając tę drugą stronę, nauczyłem się też sam dzwonić. Nadal staram się dobrze przygotować przed rozmową, ale jest o niebo łatwiej niż kiedyś.

[BenkBenk]

@cnq2j3hr1dqwf Tak. Najpierw układam sobie rozmowę w głowie żebym się nie jąkał i wyszło elegancko, a i tak naciśnięcie zielonej słuchawki jest bardzo trudne dla mnie.

[miki4ever]

@XIONC_CI_MORDE_LIZAL: Ja tam zawsze pogadam, nawet z dostawca jedzenia. No, ale w Polsce faktycznie nie jest to normalne.

[XIONC_CI_MORDE_LIZAL]

@miki4ever Chłopie. Drugi raz ci odpisuje to samo, a ty dalej nie rozumiesz. Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie. Pisałem, że w kontakcie face to face jak najbardziej, ale nie przez telefon w rejestracji, do której dzwonisz tylko po to, żeby wyznaczyć termin, a nie zwracać im dupę i blokować linię dla innych klientów.
Proszę cię - czytaj ze zrozumieniem.

[miki4ever]

@XIONC_CI_MORDE_LIZAL: No to jak ty nie lubisz gadać to ok, ja zawsze coś zagadać, zwłaszcza face to face