Pytanie tylko czy ceny takich usług nie poszły w górę przez państwowe instytucje medyczne? Obiło mi się o uszy, że po wprowadzeniu jakichś tam spółek czy firm ceny leczenia wzrosły czternastokrotnie.
@SpokojnyLudzik: mówisz o likwidacji powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, co jest oddzielna sprawa w stosunku do prywatyzacji szpitali i przychodni. Duże szpitale i przychodnie w Gdańsku są juz dłuższy czas prywatne co widać zaraz po wejściu do środka. Składka zdrowotna NFZ od najniższej krajowej to ok 250 pln.
@factorys: pełna prywatyzacja szpitali polega na tym że nie ma NFZ, czyli nikt nikomu niczego nie funduje ani nie refunduje, konkurencja powoduje że ceny idą w dół, a gdy jest NFZ to musisz co miesiąc na nie bulić z własnej kieszeni, a bez NFZ co miesiąc nie jesteś okradany na pewną kwotę pieniędzy (obecnie jest to około 200zł). Na milion % po pełnej prywatyzacji szpitali nie byłoby czegoś takiego jak w
Byl juz kiedys watek na reddicie gdzie ludzie przyznawali, ze kwota z faktury to kwota dla ubezpieczyciela.
Jak pacjent zadeklaruje brak ubezpieczenia i chec zaplaty z wlasnej kieszeni, to szpital moze dac nawet 80% znizki, a na porzadku dziennym jest rozkladanie dlugu na raty (przez szpital, nie bank).
Mój kumpel złamał nogę (piszczel, złamanie otwarte), nie miał żadnego ubezpieczenia (zapomniał stawić się w pośredniaku), za przejazd karetką, poskładanie tego do kupy, zastrzyki i jakieś tam tablety dostał rachunek na 25k pln (jak on k@#$% spłaci?). Wydaje mi się, że to w miarę rozsądna cena, ale jestem ciekaw jak rozliczają się z NFZ czy to jest np 10K 25K czy 50k w przypadku osób ubezpieczonych.
A u weta 20 złotych, jeden zastrzyk i po sprawie. Dogadasz się z wetem i Ci wszystko zapoda, kwestia kasy... Ba, nawet zwykłe szczepienie zapoda Ci lepiej niż w szpitalu, kwestia dogadania.
@cyther: wet u nas jest całkowicie prywatny, rząd się nie wtrąca w polską weterynarię - w USA rząd musi się mega wtrącać aby takie ceny były, ewidentnie jest coś nie tego bo na wolnym rynku ceny byłyby zdecydowanie przystępne.
W Polsce OIOM kosztuje ok. 10k/dzień czyli prawie tyle co w usa, ceny leków są duże ale nie nabijają aż tak rachunku, ciekaw jestem co było na początku czyli za prawie 100k$.
@corey81: sprzęt musisz zamortyzować na lata użytkowania do czasu wymiany na nowy + serwis, kadra musi być opłacana miesięcznie, to że jest na umowy to nie znaczy, że nie generuje kosztów.
Wujek Fidel czeka z otwartymi ramionami na amerykańskich pacjentów. I dlatego pewnie lobby lekarzy będzie stanowczo protestować przeciwko próbom wprowadzenia wolności podróżowania na Kubę.
Komentarze (241)
najlepsze
Jak pacjent zadeklaruje brak ubezpieczenia i chec zaplaty z wlasnej kieszeni, to szpital moze dac nawet 80% znizki, a na porzadku dziennym jest rozkladanie dlugu na raty (przez szpital, nie bank).
Nic tylko pracowac w banzy medycznej w usa. :)