Moja żona płaci w firmie za opiekę dla rodziny 60 zł miesięcznie. Sama ma gratis. Czyli pięcioosobowa rodzina za 6 dych. Mamy za to punktualne wizyty, analitykę, większość specjalistów, RTG, tomografię czy rezonans. Taki pełny pakiet Lux Med.
Ja sam dopłacam w firmie 50 zł za bogaty pakiet Medicaver.
Parafrazując tytuł - prywatne leczenie? Z przyjemnością, opłaca się. Nie mam czasu na NFZ. Tylko wkur... mnie, że składki i tak płacimy i
@rzep: No tak... Generalnie, absurdalne są te tzw. pule NFZ. Operacja kolana w szpitalu? Rok, może dwa jak dobrze pójdzie. Lekarz w Luxmed mówi mi - zrobię panu w ramach NFZ, bierze pan? Termin? Za tydzień... Można?
Odetkanie kanalika łzowego u dzieciaka - w ramach NFZ za pół roku, bo dużo chętnych a lekarzy mało. Pytam, czy nie da się prywatnie. Da się, miła pani przełącza do fundacji. Termin? Choćby i
Rozwiązanie szwajcarskie bardzo mi się podoba. Każdy jest ubezpieczony i płaci prywatnej firmie ubezpieczeniowej składkę. Konkurencja w cenie A produkt identyczny. Wysokość składki zależy od tego do jakiej kwoty rocznej sam place. Czym wyższa kwota tym mniejsza składka. A gdy coś się stanie, astronomiczną cenę zabiegu zapłaci ubezpieczenie.
Rozwiązanie szwajcarskie bardzo mi się podoba. Każdy jest ubezpieczony i płaci prywatnej firmie ubezpieczeniowej składkę. Wysokość składki zależy od tego do jakiej kwoty rocznej sam place. Czym wyższa kwota tym mniejsza składka. A gdy coś się stanie, astronomiczną cenę zabiegu zapłaci ubezpieczenie.
@awarmawar: To w USA jest tak, że leczą do wysokości zarobków. Niby kwota ubezpieczenia jest wysoka, ale patrząc na ceny zabiegów, to szybko pacjenta skierują do punktu kredytowego.
@rzep: ok ok :-) nie podważam :-) generalnie bardziej się znam na tym co dzieje się w służbie zdrowia poprzez swój kierunek studiów. lekami też się interesuje ale w mniejszym stopniu. ale moim zdaniem powinni jakoś te zamienniki nie to udoskonalić ale jakby odpowiednio dobierać do pacjenta może przez to też by zaoszczędzili. czy na produkcji zamienników też by zaoszczędzili?
Prywatna służba zdrowia jest o dupę potłuc. Mam abonament w Luxmedzie i co? Na wizytę u okulisty dziecięcego czekałem jak się nie mylę dwa miesiące. Kolejki są nierzadko dłuższe niż w normalnych placówkach NFZ a obsługa wcale nie lepsza. Do prywatnej opieki przyjmowali bez opamiętania wszystkich i efekt jest taki że często wisi się 20 minut na słuchawce żeby się w ogóle połączyć.
@Anal_i_zator: Dziwnie że tak długo;/, ja czekałem do okulisty 4 dni włączając w to sobotę oraz niedzielę. Obsługa na recepcji była świetna, miło, konkretnie i przyjemnie :)
@NoLajf: Jak masz kury znoszące dobre jaja, to się zbiera te jaja, sprzedaje i inwestuje w więcej kur, a nie sprzedaje/morduje kury by mieć rosół na jeden dzień (kadencję). - to takie moje podsumowanie złodziejstwa na państwowych dochodowych firmach, które utrzymywały te całe państwo opiekuńcze. Nie ma kur - nie ma kasy, proste
Komentarze (206)
najlepsze
Ja sam dopłacam w firmie 50 zł za bogaty pakiet Medicaver.
Parafrazując tytuł - prywatne leczenie? Z przyjemnością, opłaca się. Nie mam czasu na NFZ. Tylko wkur... mnie, że składki i tak płacimy i
Odetkanie kanalika łzowego u dzieciaka - w ramach NFZ za pół roku, bo dużo chętnych a lekarzy mało. Pytam, czy nie da się prywatnie. Da się, miła pani przełącza do fundacji. Termin? Choćby i
Ja mam (15k pln / msc)
Doprowadzić ją do takiego stanu, że ludzie będą na nią narzekać (kolejki, coś tam, "w prywatnej mam od razu!").
Jak ją doprowadzić do takiego stanu?
Przez niedofinansowanie ("w mazowieckim zrobimy 1000 badań tego i tego, mimo że zapotrzebowanie jest na 3000, niech czekają na kolejny rok").
Co się dzieje od kilku dobrych lat?
Niedofinansowanie, kolejki, upadające szpitale (Wołomin chociażby - przykład