5 nieuczciwych firm i ich sposoby na manipulacje
Ostatnio cały czas czuję, jakby wszystkie firmy w koło zapomniały co znaczy słowo uczciwość. O tym, jak zostałem oszukany 5 razy w tym tygodniu.
murmur z- #
- 387
Ostatnio cały czas czuję, jakby wszystkie firmy w koło zapomniały co znaczy słowo uczciwość. O tym, jak zostałem oszukany 5 razy w tym tygodniu.
murmur z
Komentarze (387)
najlepsze
@houk: akurat te ze Słonecznej Tłuczni mają paromiesięczny termin ważności i chyba tygodniowy po otwarciu, czyli całkiem spory.
Reklamy telewizyjne.
Tyle, że w dobrych piekarniach używa się drożdży - a nie wiem jak u nich wygląda przetrwanie w niskich temperaturach. ;-)
KAŻDY market sprzedaje pieczywo pieczone na miejscu z głęboko mrożonego półproduktu - znowu piętnowanie lidla jest zupełnie nie
@kuleczka69: napisałem w pozostałych komentarzach :) Syrop to "100% nasze domowe" robione przez Premium Rosa, ma 36% soku z malin co jest chyba rekordem wśród syropów - oczywiście nazwy nie komentuję bo sama w sobie jest oszukańcza :)
Co do piekarni - co z
Nadal twierdzisz że 100% to zagęszczone soki?
Brać:
-batoniki z serkem z lodówki w polewie czekoladowej (hit)
-szynka szwarzwaldzka
-białe (HIT) i czarne pryncypałki
-duże bułki
-mięso mielone z szynki
-steki minutowe
-filety z łososia
-parówki z szynki
-frankfurterki
-kiełbasa myśliwska
-duży serek wiejski
-wino prosseco (hit)
-cola zero
-sok pomarańczowy don simon (wyciskany bezpośrednio z pomarańczy) hit
-zapiekanka z lodówki
-bułka czosnkowa
-orzeszki w panierce
Nie brać:
-kajzerek
Prawo stanowi:
> "Do soków zabronione jest dodawanie nie tylko konserwantów, ale także barwników, cukru i innych substancji słodzących oraz aromatów innych, niż uzyskanych z owoców i warzyw, z których ten sok jest wyprodukowany. "
WAT?
Z większością się zgadzam, ale nie mogę przejść obojętnie wobec ignoranta, który nie wstydzi się własnej niewiedzy. Zdecydowana większość soków 100% jest produkowana z koncentratu - bo pozwala to zaoszczędzić spore pieniądze na transporcie. Usuwa się i dodaje tylko wodę, pytanie brzmi - czy w tych samych ilościach, ale ty go nie zadałeś.
Za maka poleciałby drugi zakop, bo wszystko było wyraźnie napisane na tej karteczce -
Podobnie było z mięsami a z wizyty w "kurniku" można thiller napisać
Ściema na każdym kroku.
I nie tłumacz że to wina kupującego że jest dymany- bo to wygląda na
Czemu tego nie idzie wykopać?
Dla przykładu: to tak jakby zrobić gar rosołu, zredukować, zamrozić a potem zjeść ze smakiem uzupełniając wodą.
Nie widzę też niczego złego w cukrach, które zostały nazwane syfem, ale fakt faktem już to wszyscy napisali w sumie:
średnio rozgarnięty klient czyta składy i jest świadom zawartości.
Dodajmy do tego fakt, że
a w międzyczasie znalazłem fajny materiał o oleju rzepakowym:
http://www.domowe-wypieki.pl/images/content/555/olej-rzepakowy.pdf
napój o smaku
KWAS CHLEBOWY
@platkiowsiane: większość produktów w lidlu czy biedronce pochodzi od "markowych" producentów, co jest jasno podane na etykiecie. To że w Lidlu cały nabiał jest "marki" PILOS a garmażeria "PIKOK" to ich metoda na jednorodność oferty - ludzie nie zastanawiają się które mleko czy masło wybrać... W dodatku jeśli
@murmur: uważasz, że w małych piekarniach nie dodają nic do pieczywa? Że pieką według "receptury babci"?
\