Wiele razy widziałem te zdjęcia, temat jest fascynujący. I za każdym razie mnie one przerażają. Tzn. zdjęcia dorosłych, czy wręcz starszych osób nie robią na mnie wrażenia. Jakoś bardziej "naturalnie" można się pogodzić ze śmiercią takiej osoby. Ale zdjęcia dzieci zawsze mnie wykręcają od środka, omijam je, nie przyglądam się. Wrażenie piorunujące. Dzieci, takie, które mają całe życie przed sobą. Niewinne, czyste. Noworodki w kołyskach czy wózkach, albo jeszcze gorzej - te
@jamtojest: Pamiętam jak w czasach szkolnych byłam na wycieczce klasowej w jakimś klasztorze na południu Polski i w jego podziemiach mieli zmumifikowane zwłoki jakiejś osobistości, kilku żołnierzy oraz dwójki małych dzieci. Zwłoki te były w bardzo dobrym stanie i właśnie największe wrażenie na wszystkich robiły te małe dzieci. Widok zapadał w pamięć.
@kultowa: Chyba wiem o jaki klasztor ci chodzi ;) Sanktuarium na Świętym Krzyżu na Łysej Górze w górach Świętokrzyskich. Jest tam kaplica Oleśnickich. Również tam byłem i prawda, zapada w pamięć.
Zadziwiające jest to, że kiedyś ludzie byli bardziej odporni na takie makabryczne rzeczy jak pośmiertne zdjęcia, że się nie przejmowali rozkładem ciała i wszystkim co z tym związane. A teraz? Brzydzi nas praktycznie wszystko, jeszcze chwila i publiczne smarkanie będzie obrzydliwą czynnością.
@The_Kleks: Śmierć była bardziej powszechna, rodziło się więcej dzieci i więcej ich umierało, ludzie umierali z błahych i czasem niegroźnych dla współczesnego człowieka powodów. Mnie takie zdjęcia ciekawią, są zarazem sposobem uwiecznienia kochanej osoby i jej uratowaniem od zapomnienia.
@L0gin951: Właśnie czytałem komentarze, by na samym dole wrzucić swój z tym zdjęciem. Sam fakt, że ta dziewczynka nie żyje, a jednak patrzy jak żywa na Ciebie ze zdjęcia coś powoduje w środku. Lekki niepokój wręcz.
@duloipz: Stojaki były używane dla osób ŻYWYCH w okresie, kiedy używano aparatów starego typu i wyraźne zdjęcie wymagało od pozującego dłuższego stania w kompletnym bezruchu.
Dokładnie to! W czasach dagerotypii naświetlanie jednego zdjęcia wymagało czasami stania w bezruchu przez np. 20 minut!!!
Po to właśnie wynaleziono owe stojaki, żeby ułatwić takiemu nieszczęśnikowi utrzymanie stałej pozycji.
Większość z tych zdjęć przedstawia żyjących ludzi.
Komentarze (62)
najlepsze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaplica_Oleśnickich
@The_Kleks:
Kiedyś trup leżał z 3 dni w domu aż do pogrzebu, w małym domku gdzie często było 4-8 osób ..... czegoś więcej potrzeba, by się przyzwyczaić?
W tamtych czasach fotografia dopiero raczkowała a wizyta u fotografa była bardzo droga.
Jedyną więc metodą zapamiętania czyjegoś wizerunku (i wyczyszczenia kieszeni) było zrobienie sobie z nim pośmiertnego zdjęcia.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Dokładnie to! W czasach dagerotypii naświetlanie jednego zdjęcia wymagało czasami stania w bezruchu przez np. 20 minut!!!
Po to właśnie wynaleziono owe stojaki, żeby ułatwić takiemu nieszczęśnikowi utrzymanie stałej pozycji.
Większość z tych zdjęć przedstawia żyjących ludzi.
Ale ten cały blog ze zdjęciami to tanie szukanie sensacji i naginanie faktów.
Ktoś ma dziwną minę, ktoś tam jest podparty czy unieruchomiony do zdjęcia i zaraz kuźwa trup i fotografia pośmiertna..
dużo zdjęć to fejki. np to