Jak Piotr i Paweł przebija terminy przydatności
Przed chwilą kupiłem w Piotrze i Pawle paszteciki z dzisiejszą datą pakowania. W domu okazało się, że pod aktualną etykietą, jest starsza etykieta. Cena ta sama, tylko termin przydatności inny
gbyrka z- #
- #
- #
- #
- 188
- Odpowiedz
Komentarze (188)
najstarsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@ZielonyProgramista21: potwierdzam. Pracowalem i tak nam tez kazali robic. Moze bez takiego hardkoru ale produkty lezaly dluzej niz powinny.
Jak gadalem z innymi to nie we wszystkich punktach tak bylo. Pewnie zalezy od wlasciciela (kierownika).
Ja też miałem "przyjemność" pracować w maku i wszystko musiało byc zgodnie z regulaminem.