Jestem instruktorem (oraz wykładowcą) nauki jazdy kat. B.
Nie traktuję tej pracy jako dorywczej, jest to całe moje życie, plany na przyszłość także związane z zawodem, więc podchodzę do tego bardzo profesjonalnie.
Często znajomi pytają mnie o moje stalowe nerwy, stres w pracy, kursantów itp. - pytaj śmiało.
Jeśli myślisz o tej pracy, masz pytania na temat kursu, zawodu, pracy - także odpowiem na wszystkie niejasności.
Komentarze (545)
najlepsze
nie ma różnicy, działa to bardzo indywidualnie.
@totalski: dokładnie.
im dłużej pracuję w tym zawodzie tym mniej mnie zaskoczy jeśli chodzi o wiedzę instruktorów. Spytaj dowolnego o długość maksymalną zestawu dla zespołu 2 pojazdów. Pytanie egzaminacyjne :D Większość nie
a potem pokazywać zapis "przejażdżki " co bardziej zorientowanym osobom.
2a. wiem że są nieliczne szkoły które sadzają ludzi przed "symulatorem" (mniej lub bardziej dokładnym) zanim w ogóle instruktor wsiądzie z kimś do samochodu. Czy uważasz że można się "dobrze" nauczyć jeździć, na symulatorze?
2b. uczyłeś kogoś kto "chwalił się" że "dużo" jeździł w grach wyścigowych których nazwy zaczynają się na R,
1. Myślałem, fajna sprawa
2.a Mamy taki profesjonalny symulator. Tylko czy to coś daje? Wg. mnie nic. Ja na tym jeżdżę to po 10min jest mi niedobrze :D
2b. nie.
Czy miałeś sytuacje zagrożenia życia ?
Czy zdarzyło Ci się, że puściły nerwy i kogoś opierniczyłeś lub kursant Ciebie ?
@KwadratF1: nie, nawet na autostradzie, kiedy mamy 140km/h nie czuję stresu, lęku itp.
tak, wielokrotnie. Ktoś wjechał na czerwonym, wyprzedzał na ciągłej powodując prawie wypadek itp. Takie sytuacje wpisane są w ryzyko pracy. Dlatego pomimo tego, że nie muszę to używam pasów.
Kiedy według Ciebie do użytku wejdą autonomiczne samochody?
@kopalina: wczoraj powiedziałem na wykładzie, że jakieś 30 lat.
Tutaj krotkie wyjasnienie
http://polemi.co.uk/poradniki/motoryzacja-w-wielkiej-brytanii/provisional-driving-licence-w-szkocji-anglii-walii-irlandii-polnocnej-3199
co do UK to napisałem tutaj http://www.wykop.pl/link/3598749/ama-instruktor-oraz-wykladowca-nauki-jazdy-kat-b/#comment-43132533
@SynPalikota: nie. I w sumie dziwię się, kiedy ktoś mówi jaka to stresująca praca, jak to ciężko. Fakt, ciężko jest, przychodzę zmęczony czasami do domu. Ale stres, lęk? Nigdy. Stresować to się może strażak na akcji, nie instruktor.