Czy żarówki Philips mają specjalnie zaprojektowany, wypalający się rezystor?
Stwierdziłem, że podzielę się małą refleksją... Dzisiaj w pracy kolejny raz usłyszałem „znowu padła żarówka... pewnie to co zwykle” ech... dobra dawaj. Mamy żarówkę nie byle jaką bo z Philips...
lewiatan11 z- #
- #
- #
- #
- 270
Komentarze (270)
najlepsze
Jest to podręcznik do projektowania życia podzespołów elektronicznych. Bardzo dokładnie można zaplanować czas życia elementu pod warunkiem że wie się gdzie będzie stosowany i w jakich warunkach. W przypadku rezystora umieszczonego w zamkniętej obudowie z tworzywa czy porcelany to bajka dla inżyniera ponieważ zna warunki temperaturowe a wilgotność zbytnio nie skacze. Odchylenie standardowe w takim przypadku
Mam ze 20 takich philipsów. Od 2 lat żaden sie nie spalił jeszcze. Ale jak padnie do postaram sie naprawić. Szkoda ze autor nie podal szczegolow.
@ukradlem_ksiezyc: Raczej ani jedno ani drugie. Układ zasilania, jak słusznie zacytował @direktor_interneta jest maksymalnie uproszczony. Jakbyś elektronikowi powiedział, że jest to przetwornica to by Ci buty opluł ;-) To jest coś absurdalnie uproszczonego bez poszanowania sprawności energetycznej, stabilności, zakłóceń, etc...
Skoro poszli na taki kompromis to znaczy że celem była optymalizacja kosztów. Więc i z opornikiem pojechali po
#pdk
Dziwne że osoba z branży tego nie rozumie. Luty bezołowiowe? To nie teorie spiskowe tylko czysta prawda, wycofanie ołowiu oprócz oficjalnej pomocy przyrodzie spowodowało że powstają zimne luty i grafiki potrafią odmówić posłuszeństwa po 2,5 roku działania.
miales kiedys crocsy? nie? ja tez nigdy nie miałem. ale znam duzo ludzi które je ma. i sobie chwalą, bo w swoim zastosowaniu nie ma lepszego obuwia. Wśród tych znajomych, jest dużo osób które ma je już kilka lat. I wszyscy, gdyby obecna para uległa zniszczeniu, poszliby i kupili takie same, nowe.
Ale tego nie zrobią przez pewnie jeszcze długi czas.
Cos jest z philipsem nie tak