Ja akurat wierzę, a nawet doświadczam mocy wiary. Jednak absolutnie nie jest to powiązane z żadnym Bogiem, Jezusem, Buddą, czy jak zwał.
Wszystko jest energią, co już nawet nauka udowadnia. Rzeczywistość jest informacją, a umysł człowieka to nie jest tylko kalkulator. Ma swoje realne oddziaływanie na świat, co już powoli zaczyna tłumaczyć tak zwana fizyka kwantowa.
Jedni wierzą, inni nie. Tak na prawdę warto przekonać się na własnej skórze jak wiele jest
Wolterowsko - russelowsko- dawkinsonowy racjonalizm jest dla większości ateistów apogeum zdolności krytyczno-refleksyjnych, chociaż to jest de facto poziom co najwyżej gimboateizmu oświeconego.
Aporia--> erozja--> apokastaza, jako wysiłek by wydobyć się z ziemi Ulro jest doświadczenim głeboko antropologicznym czyli religijnym dotyczącym każdego człowieka który myśli. Może to być nawet ateista.
Komentarze (4)
najlepsze
Wszystko jest energią, co już nawet nauka udowadnia. Rzeczywistość jest informacją, a umysł człowieka to nie jest tylko kalkulator. Ma swoje realne oddziaływanie na świat, co już powoli zaczyna tłumaczyć tak zwana fizyka kwantowa.
Jedni wierzą, inni nie. Tak na prawdę warto przekonać się na własnej skórze jak wiele jest
Aporia--> erozja--> apokastaza, jako wysiłek by wydobyć się z ziemi Ulro jest doświadczenim głeboko antropologicznym czyli religijnym dotyczącym każdego człowieka który myśli. Może to być nawet ateista.