Dlaczego mężczyźni nie chcą się żenić? - Karen...

Dlaczego współcześni mężczyźni coraz częściej nie chcą angażować się w związek małżeński? Karen Straughan o rzadko wspominanych źródłach tego problemu. Wesprzyj nas na PATRONITE: https://patronite.pl/wojnaidei Subskrybuj nasz kanał:...

[rav2]

To proste. Zbyt duże ryzyko w stosunku do korzyści jakie ma mężczyzna wchodząc w związek małżeński. Przecież z punktu widzenia faceta małżeństwo nie ma żadnych korzyści. Bez tego jest tak samo, a nawet lepiej bo kobieta przynajmniej się stara. A biorąc ślub wystawiasz się na ryzyko utraty majątku, dzieci na rzecz potencjalnie nieuczciwej żony.

[Kargaroth]

@rav2: jak zrobisz dziecko to już kaplica. Sądy rodzinne w Polsce wiadomo jak działają. Kobieta odbierze Ci dom, majątek i jeszcze połowę pensji będziesz oddawał w alimentach. Wystarczy że ona postanowi puścić się bokiem i Cię rzucić.

Nie mam pojęcia czemu niektórzy faceci chcą ślubu. Zwykle słyszę odpowiedzi "bo ją kocham, bo chcę z nią spędzić resztę życia".. no tak.. ale to czujesz teraz, skąd wiesz co będzie za 5

[rav2]

@Kargaroth: Są omamieni przez kobiety. Kobieta zdaje sobie sprawę że okres jej przydatności to 30-35 lat a później już jest problem, więc pojawia się wiercenie w brzuchu o ślub. Facet albo ze względu na święty spokój, albo ze względu na to co opisałeś decyduje się, a wtedy kobieta pokazuje swoją prawdziwą twarz.

[wkontakciecompl]

Bycie trutniem II kategorii pomielonym razem z buda #pdk na usługach roszczeniowych kobiet z wygórowanymi wymaganiami (opartymi o bohaterow komedii romantycznych z Hugh Grantem) ani się nie opłaca ani nie kreci.

[lowrider4you]

@wkontakciecompl dokładnie, można miec wszysko bez papierka. A jak się sypie to część jak czapka i nara. Jest masa kobiet na świecie.

[dramatdramatyczny]

@MWittmann: bardzo czesto facet nawet lepiej gotuje od kobity

[K.....o]

Z jednej strony 40-50% szansa na rozwód i puszczenie w skarpetkach oraz zabranie połowy majątku + alimenty, a z drugiej absolutnie żadnych korzyści. No matematycznie to tak średni deal jest.

[s.....s]

13 silnych, niezależnych kobiet zakopało.

( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[janek_kenaj]

@supersonicmikeoftheskies:

[VanGogh]

Jeśli ślub, to tylko po podpisaniu wcześniej intercyzy.

[navy22]

@VanGogh:" ale nie ufasz mi nie kochasz mnie"

[TheOasis]

Ja chciałbym tyko powiedzieć że wielu facetów których znam chciało by się ożenić, mieć dzieci, przytulny domek, być w stanie utrzymać rodzine (ewentualnie żeby żona coś tam pracowała na pół etatu), żeby po powrocie z pracy czekał na nich uśmiech, dzieci i ciepły posiłek, żeby w weekendy mógł gdzieś zabrać rodzinę, ewentualnie spędzić czas z ukochaną, czasem żeby mieli czas dla siebie (jakieś ryby, gry, wyjście z kumplami na piwko) i żeby

[M.....n]

@TheOasis:

Smutne czasy nastały dla nas facetów.

Nie rozumiem tej końcówki. Dlaczego smutne? Smutne chyba tylko dla tych co są naiwni i ufają w 100% kobietom, ulegają presji

[Belzebub]

Ja się jeszcze nie ożeniłem a moi rówieśnicy biorą już drugi ślub. Jaki ja jestem do tyłu :)
#wmoimsercutylkomirko

[Belzebub]

@dumpmuzgu: A ich nowe kobiety też mają już dzieci. I chciałbym powiedizeć w tym miejscu, że na jedno wychodzi ale jednak nie nie mogę. Bo mężczyźni płacą a kasę zgarniają kobiety od dwóch mężczyzn (starego i nowego)

[dumpmuzgu]

@Belzebub: Widzisz co tracisz? S------l sobie życie, bo tak wypada. A rodzina chętnie by pobalowała na jakimś weselu :)

[niochland]

w skrócie:

babom od ostatniego czasu ostro o--------a i pragną księcia na białym koniu oferując jedynie cipe, co najgorsze znajdą się beta cucki, które się na to łapią

mężczyzna sobie bez kobiety poradzi, nawet ten mniej ogarnięty, natomiast mniej ogarnięta kobieta, pragnąca atencji dostanie p-------a i wyjdzie za byle kogo byleby wyjść xD

[dumpmuzgu]

@niochland: Podobno oferują, ale do ślubu.

[c.....3]

@niochland: baba bez bolca dostaje p-------a

[StronaGlowna]

@Ricky_Spanish: prawie jak moja była :)) też jej za dobrze było i przypuszczam, że koleżanki z pracy nagadaly... Zaczęły się imprezki, ciągłe rozmowy z "koleżankami", teksty że jest za młoda, powinna się bawić itd. A potem robila wszystko żeby rozstanie było z mojej winy :) po 5 latach, pół roku przed ślubem. I dziś jestem zajebiscie zadowolony ze tak się stało, obecnie mam normalna partnerkę która docenia wszystko co robię.