5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć o LED-ach

LED-y rozpanoszyły się we współczesnym świecie tak niepostrzeżenie, że większość z nas nawet nie zdaje sobie sprawy, z jak długo wyczekiwanym wynalazkiem ma do czynienia. Naprawmy to i przyjrzyjmy się paru faktom na temat powstania i funkcjonowania świecących diod.

[nikifor]

Ciekawostka : obecnie białe światło z Ledów powstaje zazwyczaj w wyniku przpuszczania niebieskiego światła przez żółty fosfor. Dlatego jak się przyjrzycie wyłączonej bialej diodzie to zauważycie, że powierzchnia emitująca światło jest żółta.

[fawcio]

@bylem_bordo: Dobre pytanie.
Bo to nie jest tylko jakiś filtr. Warstwa złożona ze związku/ów fosforu pełni rolę jednocześnie filtru i luminoforu. Część światła niebieskiego jest przepuszczana a część wzbudza luminofor tak, że on sam zaczyna świecić światłem żółtym. Całe spektrum miesza się i w rezultacie otrzymujemy światło bardzo zbliżone do białego.

[dolOfWK6KN]

@dedik: Mylisz się. Na wykopie nie siedzą same głąby, a nie każdy wie dlaczego "biała" dioda działa w ten sposób.

[hbmm]

Wszystko ok niby te nowe żarówki ledowe oszczędne i długo maja świecić 10k godzin a i nawet 30k godzin. Rok temu kupiłem do całego domu ledlux dom w budowie wszystkimi świecę równo może wyszło z 1k godzin do dzis to juz wszystkie małej mocy do 8W zepsute pierwsze po miesiącu padały.

[h4d94f038]

@hbmm: to reklamacja i odbierasz nowe ;)

[FrankTheTank]

@hbmm: Padły przetwornice, a nie same diody. Ale oczywiście jest to skandal.

[koraki]

no dobra, to że mamy mniejsze zużycie energii przez żarówki diodowe, to fakt, ale jak to wygląda w ogólnym rozrachunku. Czy przypadkiem energia potrzebna na wyprodukowanie takiej żarówki diodowej wraz ze wszystkimi podzespołami, z których się ona składa nie jest dużo większa niż energia potrzebna do wyprodukowania klasycznej żarówki? Czy gdzieś są takie porównania, bo w ogólnym rozrachunku, biorąc pod uwagę również energię potrzebną do utylizacji tych nowoczesnych żarówek, może się okazać,

[koraki]

@dolOfWK6KN: klient końcowy tak, ale główne założenie, to jest redukcja emisji gazów cieplarnianych. Dlatego biorąc pod uwagę proces produkcji, użytkowanie i utylizację może się okazać, że ta technologia tak do końca energooszczędna nie jest.

[S.....i]

Czy przypadkiem energia potrzebna na wyprodukowanie takiej żarówki diodowej wraz ze wszystkimi podzespołami, z których się ona składa nie jest dużo większa niż energia potrzebna do wyprodukowania klasycznej żarówki?

@koraki: Energia kosztuje, więc jeśli taka żarówka LEDowa kosztuje kilka, kilkanaście złotych w sklepie, a jej długość święcenia wynosi 10k godzin, to oszczędność na samym prądzie wynosi w tym czasie 450 kWh, jeśli przyjąć że zastępujemy żarówkę 60W na 15W ledówkę.

Przyjmując cenę

[ErroL]

Mam halę magazynową 1200m2 bylo coś kolo 60 lamp z świetlowkami T8. 120cm 36W każda 2 świetlówki.
Teraz są ledy po 18W. Zakup zwrócił się po 9 miesiącach. Było to 3 lata temu. Z tych 120 świetlówek przepaliło się może z 8 szt. A tradycyjnych padło by w ciagu 3 lat ze 150 szt. W tych tradycyjnych jest rtęć. Wiec dla środowiska jest duża różnica pod każdym względem.

[ErroL]

@ErroL edit sprawdziłem w Excelu i teraz swierlowka LED T8 120cm 1850lm kosztuje 9.50 brutto 3 lata temu było ponadc22 zł. Za za prąd płace 0.75 zł\kWh czyli oszczędność prawie 4 tys rocznie. Zwraca mi sie po 4 miesiącach.
Hala pracuje ponad 50 godzin tygodniowo.

[Jarek_P]

BTW postęp w produkcji LEDów widać nie tylko w tym, że do niedawna tylko RGY, a teraz są i niebieskie i białe. Największy chyba postęp dokonał się w ich mocy emisyjnej. Mam jeszcze w domu stareńkie CQYP40, takie, jak ktoś tu dodał do powiązanych, one w porównaniu ze współczesnymi, nawet takimi "zwykłymi" ledwie świecą.

[PDCCH]

@Jarek_P: Takie stare diody z lat 80 aby w ogóle świecic jakos zauważalnie wymagały kilu miliamperów. Obecne diody swiecą zauważalnie już przy jakiś mikroamperach. Cała taśma LEDowa delikatnie się zaświeca przy zamykaniu obwody przez palce, i to nawet nie bardzo wilgotne. Ile tam może prądu na diodę, przy kilkunastu diodach w takim obwodzie wypadać, jakieś mikroampery albo i mniej.
Ciekawosta jest, że aktualnie postęp w LEDach wyhamował, kolejna bariera fizyczna

[TomAss83]

@Analityk:
Te 300lm/wat to chyba jeszce na razie w laboratoryjnych warunkach i nie przy swietle o ładnym białym widmie. NAprawdę ładne białe widmo - np takie jak ciała doskonale czarnego 2 2800 K przycietego do 98 zakresu widma ma teoretyczna maskymalną wydajność 299 lm/wat. Znaczy to że gdyby nie było absoultnie żadnych strat na ciepło i tak nie osiągnelibyśmy 300 lm z wata.
https://en.wikipedia.org/wiki/Luminous_efficacy

[K.....1]

Dość skąpe wademekum i tak na prawdę nie informuje o niczym przydatnym.

Brakuje mi choćby ciekawostki o tym, że do 2006 roku Polacy byli jednymi z pionierów (razem z JPN) w tworzeniu diod GaN.

To, że diody używa się od około 2009 roku, w przemyśle od 2011 nie wynikało z koloru a z wydajności i trwałości parametrów optycznych diody (+ koszta produkcji). Do 2008 roku diody LED przegrywały z zastosowaniami T5, T8

[RRybak]

Ostatnio w łazience przy lustrze zamontowałem LEDy doświetlające. Takie kinkietowe, nie że zamknięte w "żarówce", tylko widać na nich te paski żółte.
I teraz co mnie boli - dają efekt stroboskopu. Świecą ładnie, jasno, ale jak zaczniesz szybko machać ręką, to czujesz się jak na dyskotece, bo obraz szarpie.
Zastanawiam się, czy to jakiś dupiaty
producent, rodzaj diody czy co?
Nie chciałbym dziecku wadzić lampy led do pokoju, żeby oczy nie siadły.

[Mamut]

@RRybak: Przede wszystkim, by spełniały normy CE (nie mylić z Chinese Export).
Dobry LED nie daje efektu strobo. Migocze, ale nie czuje się tego. Mam oledowane całe mieszkanie dobrymi świetlówkami i nie mam tego problemu.

Swoją drogą ciekawe, że skoro 230V jest przerabiane przez transformator to nie zmieniają częstotliwości migotania na jakąś zdrowszą dla ludzi, np. na 100-200 Hz. Tak jak było w dobrych monitorach kineskopowych.

[msichal]

@RRybak: @Mamut: Po prostu słabo zrobione, niektóre lampy po prostu migają na 100Hz, bo ich zasilacz jest zrobiony z kilku kondensatorów i mostka. Słaba filtracja, brak przetwornicy.

[Krupier]

A jak to jest z podłączaniem ledów? Trzeba koniecznie przez transformator czy można na 230V?

Mam w żyrandolu ledy Philipsa, gwint zwykły E27 i tam przecież chyba 230V idzie? A mają regulację barwy i mocy światła przez apkę. Z kolei na te GU10 już różnie czytałem, że powinno być.

Ostatecznie kupiłem do siebie właśnie ledy niby pod 230V, jakieś Philipsy i Osramy.

Póki co świecą z rok i nic nie padło. :S

[Dezynwoltura]

@Krupier no masz pod GU10 ledy na 230V, a podobne do GU10 jesy MR5.3 chyba na 12V i tu trzeba trafo.
W tych pod 230V są układy z przetwornicami, nie ma led pod 230 bezpośrednio, chyba, że zrobisz sobie w szeregu X sztuk, które to wytraca to napięcie na sobie, ale i tak zawsze daje się minimum jakiś rezystor ograniczający.

[g.....n]

Podłączenie diod szeregowo z rezystorem - zadziała, ale tylko na krótki czas i dioda się przepali, gdyż diody wymagają źródła prądowego, nie napięciowego.

@lkucharski: Sam sobie zaprzeczyłeś - podłączenie LEDa poprzez rezystor do sieci to właśnie prymitywne zasilanie prądowe. Dioda się nie przepali - jeśli ustalisz odpowiednio moc i rezystancję rezystora do napięcia w sieci będzie świecić latami.

[seeksoul]

Kiedyś na studiach to człowiek wiedział tyle i śpiewał na zaliczeniach o tych diodach, ledach, tranzystorach, półprzewodnikach...
Teraz już prawie nic nie pamiętam ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Menglomerat]

ledy mamy od kosmitów (ʘ‿ʘ)