Na wizytę u psychiatry trzeba czekać nawet kilka miesięcy
Kilka miesięcy trzeba czekać na wizytę u psychiatry w ramach NFZ, mimo że do tego specjalisty nie jest potrzebne skierowanie. Ludzie jednak potrzebują pomocy tu i teraz, tym bardziej gdy przez chorobę nie mają sił zawalczyć o siebie.
nowywinternetach z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 285
Komentarze (285)
najlepsze
https://pl.wikipedia.org/wiki/Statystyka_samob%C3%B3jstw_wed%C5%82ug_pa%C5%84stw
Prywatna wizyta to jakieś 200zł za godzinę raz w tygodniu. Przydałoby się chodzić raz na tydzień. 8 stów miesięcznie. Nic dziwnego że ludzie wolą czekać, tyle że wtedy na pomoc moze być dużo za późno.
Chociaż też taka mentalność dziwna. Bo jak się rozrząd w passerati zepsuje i trzeba wymienić
-My mieli gorzej i jakoś to było
-kup sobie flaszke,wypij z kolegami i przejdzie a nie smęcisz
-za robote się weź to
A do samobójstw:
-no debil był to się obwiesił
-mieszkanie mioł,żone mioł to czego mu wincyj trzeba było
Jak w lesie niestety
Wizyta u psychiatry (30-45min) - 120zł
0.5l najtańszej wódki (trzyma i kilka dni ( ͡º ͜ʖ͡º) ) - 20-30zł
Wódka - na wyciągnięcie ręki, 5 min drogi do monopolowego
Psychiatra - często dopiero w jakimś większym mieście, kilkutygodniowe kolejki
Kurtuazyjna wizyta w sklepie po wódeczkę - "ooo będzie impreza, sąsiad?"
Kurtuazyjna wizyta u psychiatry - "PSYCHOL, Ty jakiś psychiczny jesteś!!!! Zaraz kaftan bezpieczeństwa ci założą..."
Większość Polaków gówno może powiedzieć, właśnie dlatego kończą dyndając na drzewie albo popadając w alkoholizm. W takim cudownym kraju żyjemy. I nic się nie zmienia na lepsze w tej kwestii.
Większość przychodzi nadal, bo kto zmieni lekarza, który mu pomógł i pomaga nadal, tylko teraz musi płacić za każdą wizytę z własnej
1. Wyjdź na dach, przekaźnik radiowy, okno (to nie może być okno życia).
2. Krzycz, że będziesz się zabijać.
3. Poczekaj na służby, a gdy przyjadą trochę poudawaj, że skaczesz. Tylko się nie #!$%@? z dachu, przekaźnika, okna, bo załatwisz sobie wizytę u patologa.
4. Pozwól się ściągnąć i zawieźć do szpitala psychiatrycznego, jak hrabia bez kolejki( ͡° ͜ʖ ͡°
Prywatnie to inna bajka, inne podejście do pacjenta, można gadać nawet godzinę i taka wizyta duzo daje, no ale to kosztuje.
Krew oddaję od 18-stego roku życia.
Komentarz usunięty przez moderatora
@deeprest: A od kiedy to psycholog moze wypisywac recepty?
Psychiatra to nie psychoterapeuta,więc nie trzeba uczęszczać na wizyty cyklicznie,a taki wydatek raczej nie zrujnuje domowego budżetu.
Nie mam siły już dementować tych wszystkich bzdur ludzi którzy nie odróżniają psychoterapeuty od psychiatry czy psychologa.
Zostaje tylko smutne kręcenie głową i nauka norweskiego.