Dwulatek już siódmą dobę przebywa w stumetrowej studni.
Do tragedii z udziałem chłopca doszło w niedzielę, gdy bawił się on z innym dzieckiem koło gospodarstwa należącego do członków swojej rodziny. Świadkowie twierdzą, że krótko po wypadku słyszeli odgłos płaczu Julena wydobywający się z głębi otworu.
Chrystus z- #
- #
- #
- #
- 174
- Odpowiedz
Komentarze (174)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Uwaga, uaktywniam swoje nadludzkie (najwyraźniej) moce intelektualne i mam pomysła - kamerka na 100 metrowym sznurku z latarką! DA DAM!
Choć mam nadzieję, że nie zrzucili na dół skrzynki pomarańczy i zgrzewki wody.
Kurna, ci tzw dziennikarze to coraz częściej mają poziom tej studni i jeszcze paru metrów mułu