8-latek dobrze rozwiązał zadanie, ale "niezbyt dokładnie".
Tym razem jednak zadanie do trudnych nie należy, drugoklasista rozwiązał je prawidłowo, ale niesprawiedliwa opinia sprawdzającej je nauczycielki doprowadziła go do płaczu.
runnerrunner z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 193
Komentarze (193)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Poza tym, wspomniane dziecko niby ma autyzm, więc prawdopodobnie jego zadania różnią się od zadań wykonywanych przez rówieśników.
Nauczycielka czepia się a sama nad interpretuje polecenie.
Jak człowiek, będzie się spuszczał nad wszystkim w dorosłym już życiu to do niczego nie dojdzie, należy wykonywać zadania w minimalnym nakładzie czasu a spełniające dane założenia.
Ramki są pokolorowane = zdanie prawdziwe. EOT
w sedno!
Jak twoim zdaniem powinno brzmieć zadanie skierowane do 8 latka? "Wykorzystując dostepne materiały piśmiennicze np. kolorowe kredki, zamaluj całkowicie biały obszar wokół liter znajdujących się wewnątrz pól stanowiących dopełnienie odpowiednich zdań." ? To że teraz matka doszukuje się sensu w takim a
Pamiętam raz na studiach profesor opowiadał nam jak na egzaminie było zadanie policzenia wartości 100 pochodnej funkcji w punkcie. Jeden student liczył to "na piechotę" przez cały egzamin. Dostał punkty za wynik ale dostał też minusowe punkty za metodę. ( ͡