"Podatek liniowy to jedyna rzecz która trzyma specjalistów w Polsce". Test prz..
"Powodzenia w budowaniu gospodarki opartej o kasjerów, fryzjerów, sprzątaczki, nauczycieli, urzędników. Ten test ma na celu uderzenie w jedną konkretną grupę - specjalistów IT. Osoby, które mają najmniejszy problem z przeniesieniem swojego biznesu do innego kraju." -piszą komentujący
MoneyPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 674
- Odpowiedz
Komentarze (674)
najlepsze
Tak w ogóle to policzmy. Weźmy mitycznego #programista15k, niech to 15k to będzie miesięczny dochód, co rocznie daje 180k. 19% liniowego od tego to będzie jakieś 34.2k. Przy skali podatkowej będzie to 15.3k w pierwszym progu (18%) i 30.4k w drugim (32%). Różnicy jest 11.5k,
W sumie dla singla to ma jeszcze jakiś sens, ale robienie resetu znajomych sobie, żonie oraz dzieciakom z powodu zakończenia raju podatkowego to bardzo słaby pomysł.
Przecież w tym wszystkim chodzi o to, ze zdecydowana większość tych B2B to etaty udające JDG. To jest nielegalne i jest to
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: co tu jest nielegalnego.
Zatrudnienie na B2B rządzi się zupełnie innymi prawami niż zatrudnienie na etat.
Dolicz do tego że niektóre projekty IT trwają np miesiąc, niektóre dwa miesiące, albo trzy. Uważasz że dla wszystkich łatwiej i wygodniej jest zatrudniać kogoś na miesiąc na etat, niż
Nie, nie jestem za wyższymi podatkami; wręcz chciałbym by były niższe kosztem rozbujanych transferów socjalnych. Ale opodatkowanie musi starać być się sprawiedliwe. Klin podatkowy na etacie jest dużo wyższy niż na fikcyjnym samozatrudnieniu.
Ryzyko odpływu specjalistów? Ale dlaczego zatrzymywać ich preferencyjnymi kosztami zatrudnienia? Niech będą one niższe, ale dla wszystkich. I dla tego, kto ma 5k netto i 15k netto.
@Theos: dlaczego zatrzymywać specjalistów w kraju?
No w zasadzie nie wiem, niech cała inteligencja #!$%@? z kraju