@DzikWesolek: dzięki Mirku że to napisałeś, bo jestem pewien że nikt tutaj o tej historii nie słyszał... I dawno nikt nie wspominał... Jeszcze mogłeś dodać że szkoda że przycisku AZ-5 nie wcisnął :facepalm:
Ja rozumiem że kapitan chciał dobrze, ale jednak faktycznie taka współpraca jest do dupy. Natomiast jeżeli faktycznie F/O #!$%@?ął jakiegoś #!$%@? babola w sytuacji w której tego babola absolutnie nie powinno być, #!$%@? mały się należy ;)
Czy ktoś po ludzku mógłby wytłumaczyć jedną kwestię: skoro załoga jest polska, zna polski, porozumiewa się z kontrolerem w Polsce lecąc zapewne nad terytorium naszego kraju, to czemu rozmawia mimo wszystko po angielsku? Pytanie laika, sorry za ignorancję...
@projektant_doktorant: bo w powietrzu są samoloty pilotowane przez pilotów z innych krajów, którzy pracują na tej samej częstotliwości. Chodzi więc o to by wszyscy byli „on the same page”
@projektant_doktorant: piloci z innych krajów mogą w ten sposób wyrobić sobie obraz sytuacji w powietrzu. Na pocieszenie w lotach VFR można używać wyłącznie języka polskiego, chociaż z tego samego powodu zalecany jest jednak angielski.
Komentarze (188)
najlepsze
Ostatni który zostawił drugiego pilota sam na sam z autopilotem i poszedł się wysikać,tego nie przeżył i pasażerowie też.
https://gazetalubuska.pl/katastrofa-airbusa-drugi-pilot-swiadomie-rozbil-samolot-wideo/ar/7485971
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora