42 proc. kosztów pracy w Polsce nie trafia do pracowników
Tak duża jest bowiem luka między kosztem, który ponosi pracodawca zatrudniając pracownika, a dochodem netto tego pracownika. (...) W każdym wzroście wynagrodzeń i zatrudnienia partycypuje państwo i jest to oczywiste. Pytanie tylko, czy ta partycypacja powinna mieć tak dużą skalę, tj. wynosić 42 proc
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 146
Komentarze (146)
najlepsze
Ale to pracodawca organizuje pracę, nawet w sumie by można przyjąć założenie, że pracownik nie płaci żadnych podatków bo pracodawca tworząc jego miejsce pracy zanim to nastąpi musi to sobie skalkulować czy w ogóle ma sens. Moim zdaniem to taka zagrywka ''populistyczna'' żeby ludziom się zdawało, że coś jest ich i państwu dają. A przecież dostajecie na etacie gołą pensję, reszta to
We Francji i Belgii mowa o siedmiu miesiącach w roku, a w Luksemburgu o 271 (słownie: dwustu siedemdziesięciu jeden) dniach. Z kolei przeciętny Szwajcar, Rumun, czy Litwin pracuje nieco powyżej czterech miesięcy na same podatki.
@korporacion: Nie, Polski rząd staje się coraz silniejszy. A polski rząd bynajmniej nie gra w interesie polskiego narodu tylko w swoim własnym a często wręcz obcym. Państwo Polskie nie gra w tej samej drużynie co naród, bo ciągle gra na szkodę tego narodu.
@Khaine: Państwo Polskie gra tak jak pan Morawiecki powiedział na tych nagraniach. Polacy mają #!$%@?ć za miske ryżu. Jak powiedział tak robią. Nie dopuszczą nigdy do mniejszego opodatkowania pracy.
42% od twojej pracy zabiera państwo. Zostaje Ci 58% pensji z której płacisz inne podatki między innymi od gruntów, akcyza, VAT, opłata paliwowa, pcc, itd. Z twojej pensji zostaje tobie jakieś 30%
Wychodzi na to że w tym kraju nie opłaca się być pracownikiem ani przedsiębiorcą.
W tym kraju najbardziej opłaca się być złodziejem.