16 godzin dziennie za minimalną. Tak "leasinguje się" pracowników z Bangladeszu.
"Są tani i wytrzymali. Mogą pracować od rana do późnego wieczora. Nasza prowizja to tylko 100 zł od wysłanego pracownika". W money.pl opisujemy, jak jedna z agencji próbowała przekonać nas do zatrudnienia pracowników z Bangladeszu.
ramzes8811 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz
Komentarze (166)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
"Są tani i wytrzymali. Mogą pracować od rana do późnego wieczora." To może zamiast tych 16 godzin niech pracują np. 20 i pozostałe 4h śpią wraz z przerwami na posiłek?
Komentarz usunięty przez moderatora
jak jeżdzili jako JDG nie obowiązywał ich żaden kodeks pracy
@amath: na podobnej zasadzie, ale tam związki zawodowe walczą o ich prawa (a w zasadzie z nieuczciwą konkurencja, co jest w interesie członków związków zawodowych - u nas związek zawodowy zajęty jest polityką i robieniem dobrze biskupom)