Patodeweloperka w Warszawie. "Nowe osiedla korzystają z koszarowych wzorców.
Deweloperzy przesadzają ze swoimi wizjami maksymalizacji zysku z metra kwadratowego gruntu - pisze na Facebooku Leszek Potentas, który zwrócił uwagę na absurdalny plan jednego z osiedli na warszawskiej Białołęce.
Oaken_arm z- #
- #
- #
- #
- #
- 425
Komentarze (425)
najlepsze
Ściągnijcie sobie google earth i tam można przeglądać mapy sprzed 10 lat. Dzielnice na obrzeżach były przestronne teraz to jedne wielkie getta.
Tak, jestem słoikiem. Mieszkam w Warszawie od 2008 roku. Tak, przyjechałem tu na studia. Tak, mam kredyt. Tak, mieszkam podobno na jednym z najgorszych osiedli w Warszawie. Dowiaduję się tego średnio co kwartał. Nie mogę się tylko oprzeć wrażeniu, że każdy internetowy ranking, w którym krytykuje się moje osiedle (ale też inne), powstaje bez podniesienia czterech liter zza biurka.
https://www.wykop.pl/link/5254759/radiowoz-potracil-rowerzystke-na-oznakowanym-przejezdzie-rowerowym/
Żeby było zabawniej, slajd z Jana Kazimierza zilustrowano zdjęciem… nie tego
Te rankingi to swego rodzaju ukryta reklama- zaplacisz,bedziesz na wysokim miejscu...
Jak ja sie ciesze,ze swoja kawalerke mam w takim miejscu gdzie mnie rozne problemy nie dotykaja,a dojazd mam wszedzie ekstremalnie bliski.
Tacy durnie to tylko zrobiliby z wszystkich niewolników, włączając siebie. I nie rozumiem co komu przeszkadza konkurencja na rynku. Skoro państwo "potrafi lepiej" to niech buduje i wygryzie tych wszystkich "złych prywaciarzy". Niech się jeszcze za budowę wezmą ci wszyscy społeczniacy którzy potrafią tylko szczuć i ujadać. Nie