Przyszedł do sądu z wiaderkiem wypełnionym groszówkami. Chciał zapłacić grzywnę
Policjanci ze Świdnika podjęli dziś nietypową interwencję dotyczącą nieporozumienia pomiędzy paniami z kasy Sądu Rejonowego Lublin-Wschód a mieszkańcem, który chciał zapłacić grzywnę groszówkami.
intell z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 370
Komentarze (370)
najlepsze
Ale w końcu chodzi o coś więcej.
@seba2000: Nie. Ale masz w kolejce innych interesantów którzy mogą nie zostać tego dnia obsłużeni lub czekać na swoją kolej godzinę bo ktoś sobie wymyslił śmieszny żarcik jak uprzykrzyć komuś życie. Wyborne.
Plus urzędnicy często mają godziny przyjmowania interesantów po czym 'pracę własną' w papierach. A tu nagle
@arkadiusz-dudzik: a jakby można było płacić grzywny tylko przelewem to byś prymitywie biadolił, że opresyjne państwo specjalnie gotówkę zwalcza żeby inwigilować obywateli.
W każdym razie naprawdę poszło szybko i bezboleśnie. Nie wiem dlaczego w urzędach nie mają liczarek.
nawet w sadowej kasie działa nadzwyczajna kasta XDDD
I milicja jeszcze sekunduje?
No nie jestem zaskoczony :(
@Krzewka: Z drugiej strony znam takie osoby w budżetówkach i to raczej nie mniejszość, że nawet będąc tak nisko w hierarchii głosują za obecną władzą zawsze choćby rozwalała ona strasznie kraj i nie pokrywała się ideowo ani trochę z głosującym. Bo jak wygrają inni to znowu będą przetasowania i mnie mogą zwolnić.