Zmarł po ataku zawodnika MMA. Wyrok tylko na papierze
Pochodzący z Bytomia Bartosz Zając został zaatakowany w pubie przez trenującego sztuki walki Tomasza G. i zmarł kilka dni później w szpitalu. Jesienią 2018 roku G. został prawomocnie skazany na karę bezwzględnego więzienia. Mimo to, do dziś cieszy się wolnością.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 146
Komentarze (146)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
https://prawodlakazdego.pl/artykuly/gdy-cia%C5%82o-cz%C5%82owieka-staje-si%C4%99-broni%C4%85
Za "ciekawym artykułem":
"Już na wstępie należy obalić mit krążący wśród wielu trenujących: nie ma przepisu prawnego który automatycznie kwalifikuje adepta sztuk walki jako osobę walczącą z użyciem niebezpiecznego narzędzia."
Komentarz usunięty przez moderatora
A ja tam trenowałem krav mage, boks, MMA, teraz bjj (6 rok)i nie jestem sebkiem, nie mam też problemu z agresją ¯_(ツ)_/¯ #programista15k
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora