U mnie jest lepiej. Kierownicy zabierają mi pensję za ucieczki ze stacji paliw bo uważają że to moja wina. Przecież mogę się rzucać na te samochody albo chodzić za każdym klientem krok w krok. Na szczęście nie mogę się doprosić o umowę od 3 lat toteż nie mam określonej stawki za godzinę więc nie wiem ile mi brakuje z wypłaty co miesiąc.
No ale pocieszające jest to że codziennie słyszę że mogę
@mas1o: W mojej poprzedniej pracy też miałem podobne sytuacje ("Jak się nie podoba to wyp$$$!%#aj" albo "ja cię tu nie trzymam"). Zacisnąłem zęby i po cichu szukałem nowego zajęcia. Mina szefa kiedy położyłem mu na biurko wypowiedzenie - bezcenna. Czego i tobie życzę! :-)
Niech płaci odszkodowanie, następnym razem się zastanowi, zanim użyje agresywnych słów wobec kogokolwiek. Jak ja bym tak bez szacunku rozmawiał z pracownikami, to by mi pewnie szyby powybijali w domu.
" a co ty mi k%%$a mozesz zrobic ?" moja odpowiedz " ostatnio w okolicy zauwazono bandy latajacych molotvow w strone samochodow"...
bez przesady op%#%!%#ic mozna raz czy dwa ale grozby o zwolnieniu pracy czy rzucanie k%%$ami na prawo i lewo to juz przesada... widac komuchow jeszcze jest duzo, mysla ze jak sa wyzej postawieni to moga robic z czlowieka gowno..
@mariolankak: nie, maja po 14lat i nie pracowali jeszcze, nawet dorywczo. Tata, szef wieki przychodzi z pracy do domu i mowi jacy to jego pracownicy sa @#$%%^^&%@@
W sumie teraz tanie są te długopisy z kamerami i mikrofonami, jak macie pracodawcę idiotę to warto często to nosić i nagrywać z ukrycia, a może kiedyś się przyda.
jak czytam niektore wypowiedzi to mi sie robi slabo, a kazdy pracownik to czlowiek i nie powinien sluchac takich obelg, z kazdym mozna porozmawiac madrze, motywowac do lepszej pracy, a k00r**mi to na pewno nie poprawia sie wydajnosci pracownika, ale oczywiscie zawsze mozna sie odstressowac...prawda ? niektorzy z was pewnie cos o tym wiedza ;) sam mialem dosc takich sytuacji, i obiecalem sobie ze juz nigdy nie bede znosil czegos takiego w
każdy k!%%a przeciez wie ze jak z szefem czy szefowa jest sie na ty "Ale za co chcesz mnie zwolnić dyscyplinarnie? " to rzucanie k!%%ami na prawo i lewo jest na porządku dziennym. nie ma co się spoufalać z szefem.
Komentarze (34)
najlepsze
No ale pocieszające jest to że codziennie słyszę że mogę
@mas1o: Twoja wina! Twoja wielka wina! VAT też przez Ciebie k#%#a podnieśli!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
bez przesady op%#%!%#ic mozna raz czy dwa ale grozby o zwolnieniu pracy czy rzucanie k%%$ami na prawo i lewo to juz przesada... widac komuchow jeszcze jest duzo, mysla ze jak sa wyzej postawieni to moga robic z czlowieka gowno..
czasami bez wulgaryzmów można tak człowiekowi dopiec, że ten obwiesić się może
a czasami k!!%y lecą jak kapsle od butelek i jest wszystko OK
Szef do podwładnego zwracając się wulgarnie sugeruje, ze pozwala mu na to jego pozycja więc tak robić nie powinien. Nigdy i w żadnym przypadku.
Pracownik raczej nie może pozwolić sobie na odpowiedź w tym samym tonie, prawda?
Pamiętacie historię z Kropiwnickim i jego: "gdzie masz h$!u czapkę"?
Ochroniarz udawał, że nie usłyszał a prezydent-cham wyparł się, ze tak powiedział bo chociaż słyszało to kilkanaście osób to nikt nie nagrał.
Gdyby