@ExitMan: Ty masz akceptować jej ciało, nieważne jakim wielorybem jest w rzeczywistości, bo ona jest delikatną kobietą, ale to wcale nie znaczy, że ona ma obniżać swoje wymagania czy coś, czego nie rozumiesz intzelu ?
@NiebieskaRybka: ale tu nie ma równowagi i symetrii, wbrew takiej propagandzie xD. Zarówno statystyki (chociażby "przesuwanie w prawo" na tinderze w zależności od płci), jak i zwykła obserwacja faktów (atencja, jaką dostają nieatrakcyjne i niezadbane kobiety na portalach społecznościowych i randkowych) i wypowiedzi mężczyzn wskazują jasno, że płeć męska ma dużo niższe wymagania w stosunku do atrakcyjności kobiet i to są fakty. Co widać po parach na ulicy.
@ExitMan: A ty kiedyś próbowałeś to zrobić? Dla ciebie nałożenie takiej maskary to byłby niewyobrażalny wysiłek. Unieść rękę z klejącej się od cheetosów klawiatury i się wymalować? Nie da rady.
No właśnie. Jesteś jednostką tragiczną - absolutnie niezmotywowaną i niezdolną do włożenia wysiłku w cokolwiek, co by mogło poprawić twój poziom życia. To, że nie nakładasz makeupu dużo o tobie mówi i eliminuje cie jako jednostke wartą potomstwa. Ot, selekcja
@AndrzejWithAttitude: żeby nie być samotnym. Nie każdy szuka „bolca”… niektórzy szukają miłości, a na żywo wcale nie jest tak łatwo gdy nie chodzisz do klubów, a wszyscy znajomi już zajęci;)
@Eppepeppe: @AndrzejWithAttitude: @sl0w0rm: Jaki jest sens poznawania na tinderze, gdzie większość użytkowników to faceci? Laski tam mając taki wybór mają wyśrubowane wymagania w kosmos - nawet do związków.
Wiecie jaki jest najgorszy typ podrywacza? Użalający się nad sobą, opowiadający o innych dziewczynach, proszący czy błagający o szansę. Chyba nie ma bardziej odpychających typów dla dziewczyn. To opinia mojej dobrej kumpeli i ja się z tym zgadzam. Facet ma wywoływać zainteresowanie, zazdrość i niepewność a nie politowanie i zażenowanie.
Nie chciałabym teraz szukać faceta. Najlepiej jest stworzyć związek w okresie studiów/ pierwszej pracy. Wtedy jeszcze ludzie nie mają wobec siebie wymagań/oczekiwań. Wiadomo, że jak jesteś na studiach i mieszkasz na stancji to nie wymagasz od partnera super pracy. Ludzie wtedy się poznają i razem stawiają czoła pierwszej pracy itp. A jak już masz 30+i stałą pracę to tego samego zaczynasz wymagać od partnera, wtedy już człowiek patrzy na zarobki, na mieszkanie.
@kkrzysiek13: nie po prostu jest dużo trudniej, tak mi się wydaje. Ciężko kogoś poznać "w środowisku" bo w pracy to też trochę lipa, zostają jakieś aplikacje Tinder. Zostają resztki, albo może się uda złapać kogoś kto akurat skończył swój związek i teraz jest wolny.
Komentarze (434)
najlepsze
źródło: comment_1644692904F4LSr2GpIrc6OW82j7Ua9U.jpg
Pobierzźródło: comment_1644734297L8kzamU6heeLNLDpcaaTuv.jpg
Pobierzźródło: comment_1644776168q9bfUXyZYvkJlmXeVUXxlw.jpg
Pobierzźródło: comment_1644734282VwOOITBIoKCkmEzL1ocEmO.jpg
Pobierzźródło: comment_1644734306beIejEpNO6KJLU6kn4AeEX.jpg
PobierzDla ciebie nałożenie takiej maskary to byłby niewyobrażalny wysiłek.
Unieść rękę z klejącej się od cheetosów klawiatury i się wymalować? Nie da rady.
No właśnie. Jesteś jednostką tragiczną - absolutnie niezmotywowaną i niezdolną do włożenia wysiłku w cokolwiek, co by mogło poprawić twój poziom życia.
To, że nie nakładasz makeupu dużo o tobie mówi i eliminuje cie jako jednostke wartą potomstwa.
Ot, selekcja
Komentarz usunięty przez moderatora
To też dobre:
źródło: comment_1644741487m0SbE4Bwzfo5MW0V7nsLaq.jpg
Pobierzźródło: comment_1644734260oJXByU8hwf0N5TyIdaKfaB.jpg
PobierzZadbaj o siebie, brzydalu.