Węgla mamy na 200 lat, więc... będziemy palić chrustem
Cena tony węgla dochodzi na składach do 3 tys. złotych. Surowca brakuje. A rząd radzi, by z kryzysem walczyć, zbierając chrust w lesie. Co poszło nie tak? To, w jaki sposób walczono o polski węgiel, bo zamiast tego wspierano import i uzależnienie od zagranicznego surowca, niszcząc tanie alternatywy.
Matioza1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
- Odpowiedz
Komentarze (159)
najlepsze
Od kilku lat w górnictwo węgla kamiennego (poza jsw i bogdanka) praktycznie się nie inwestuje i dąży do wygaszania co za tym idzie, brak nowych poziomów wydobywczych, mniejsza liczba przodków, stare maszyny, braki w podstawowych narzędziach i materiałach, co skutkuje mniejszym wydobyciem a
https://energetyka24.com/gornictwo/dlaczego-polski-wegiel-przegrywa-z-zagranicznym-analiza
A węgla wydobywamy sporo. Masę też eksportujemy, bo cena jest niska, a kraje które nie mają norm emisyjnych i mają środowisko gdzieś chętnie taki wegiel kupią i bez wyrzutów sumienia zasmrodzą nim okolicę.
U nas też oczywiscie się nim pali,
@Brudne_Mysli: jaki sen? Jest jakaś prywatna wojna Kaczafiego z Rosją?
Bomba termobaryczna i dobijanie rannych.
¯\_(ツ)_/¯
Nie zwiększysz wydobycia z dnia na dzień.
A co do węgla z Bogdanki to ma sporo siatki, popiołu i przeciętna wartość energetyczna - nadaje się do przemysłu
Komentarz usunięty przez moderatora