Lekarze uratowali mu zmiażdżoną rękę. Skorzystali z metody z I wojny światowej.
Brytyjscy chirurdzy wnieśli się na maksimum swoich możliwości i uratowali rękę 21-letniemu strażakowi. W trakcie leczenia zdecydowali się na zastosowanie metody znanej z I wojny światowej. Uszkodzona ręka została wszyta w jamę brzuszną pacjenta.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- 56
Komentarze (56)
najlepsze
@MILIARDER_007: Wszystko zależy jak jest rozwalona ręka. Niektórych kończyć nie da sie uratować.
Mojemu przyszłemu szwagrowi rolnikowi gdy krowa wbiła jego głowę w ścianę ratowali oczy. Mimo że był beznadziejnym przypadkiem jedno oko mu uratowali na drugie niestety nie widzi ale nerwów nie naprawią.
@serniczek_z_rodzynkami: takich symulantów to oni na pęczki na komisji każdego dnia demaskują. Ręka niesprawna? No to ma przecież jeszcze drugą, do trzymania młotka wystarczy!
Mój stary poparzył sobie rękę. NAPRAWDĘ, #!$%@?, ULTRA POPARZYŁ. Potrzebuje przeszczepu, więc jako jego syn zgodziłem się oddać skórę. Lekarz powiedział, żebym przyszedł na operację, to mi wszczepi ekspander. #!$%@?, nie wiedziałem, co to, ale poszedłem. #!$%@?, ja się obudziłem, to miałem na plecach pod skórą taką, #!$%@?, gumową kulę, a z niej przez dziurę w skórze wystawała gumowa linka, na której końcu jest taka czarna pompka jak w