"Pracę lekarzy reguluje prawo, a nie tweety ministra". Protest ws. recept
"Lekarz ma leczyć, a nie liczyć recepty", "Dzisiaj recepty, a jutro szwy dla chirurga", "Pracę lekarzy reguluje prawo, a nie tweety ministra" - pod takimi hasłami przed Ministerstwem Zdrowia protestowali medycy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Domagali się zniesienia limitu na wystawian
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Zapomnieli już o 2 latach pandemii? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Bo sami lekarze blokowali ilość przyjęć na studia lekarskie.
Natomiast to co napisał wyżej na temat długów szpitali i niech #!$%@?ą nie pomogło.
Widzę że niektórzy też oceniają wszystkich lekarzy na podstawie wysrywów jakichś jednostek na Twitterze w czasie
W dodatku nie wrzucaj wszystkich do "receptomatów" bo wiele ma konsultacje i wystawiają także refundowane.
czy protestują lekarze biorący udział w sprzedaży recept przez internet?
@Mlody123123: Każda pozycja na recepcie jest traktowana jako oddzielna recepta z wyjątkiem tych refundowanych. Co nie zmienia faktu, że nie wszystko jest refundowane itd.
60 pacjentów w ciągu 10 godzin z 5 pozycjami nierefundowanymi i już koniec. W Polsce mamy 2,4 lekarza na 1000 osób. Wystarczy jakiś jeden niefajny sezon grypy, gdzie przychodnie są zapychane, by lekarz nie mógł
A największymi zwolennikami są przegrywy których dupa boli że jakiś lekarz zarobił
Gdyby recepty zostały całkowicie zlikwidowane to trzeba będzie stworzyć kolejny mechanizm na refundację oraz zastrzeżenie
Takich biznesów w ciągu ostatnich 2 lat w sieci pojawiło się całe mnóstwo. Przypuszczam, że to oni właśnie lobbują, wysyłają tych ludzi na protesty, bo bronią swoich interesów, bardzo dochodowych biznesów. Więc nic dziwnego, że chcą wprowadzić limit wystawionych recept. Naprawdę, jeżeli jeden