porządny samochód to i hamowanie porządne, a pewnie kierowca miał jeszcze trochę luzu na pedale hamulca, bo mało który kierowca umie wcisnąć go do końca w takiej sytuacji
@Icouldbeyourmom: W nowych samochodach masz coś takiego jak Brake Assist System który w przypadku wykrycia nagłego zdjęcia nogi z gazu i mocniejszego wciśnięcia hamulca sam "dociska" go do końca więc w tym przypadku nie było raczej żadnej rezerwy (a BAS zapewne zadziałał skoro zaczęły mrugać kierunkowskazy).
@gumispl: Jest tak jak piszesz. Ostatnio wypożyczałem auto z 2022 roku i niestety ten debilny system 2 razy przycisnął mnie do szyby mimo, że chciałem łagodnie hamować.
I teraz postawcie się w buty gościa w golfie, ciągniesz się za ciężarówą 100 na godzinę i w końcu chcesz wyprzedzić, z lewej gość jedzie 210 więc jedno mrugnięcie okiem a jak był daleko tak jest teraz wprost za tobą a przecież przez lusterko nie obserwujesz go cały czas tylko zerkasz i nie możesz dokładnie ocenić czy jedzie 150 czy 200, musisz mieć te kilka sekund na rozpędzenie się przynajmniej do 140
@Uuroboros: postawiłem: Zbliżam się do ciężarówki. Wiem, że będę ją wyprzedzał. Odpowiednio wczesniej patrzę w lusterko. Coś jest na horyzoncie więc zaczynam to obserwować, bo wiem, że na tym odcinku nie ma ograniczeń prędkości. Obserwuję to auto przez conajmniej trzy sekundy i dopiero, gdy mam pewność, że będę w stanie zrównać się z jego prędkością zanim do mnie dojedzie decyduję się na zmianę pasa. Jeżdżę tak już 15 lat i nigdy
@WampirZSuchodolu: dokładnie tak to widzę jak ty. Wielokrotnie jakiś pajac wyskakuje mi przed samochód z pod tira i j e b a n i u t k i nawet nie ma zamiaru przycisnąć bo mu wincyj spali... 80% durnych sytuacji na drodze jakie przeżyłem to właśnie ludzie którzy wyskaują bez kierunku bo im sie zachciało wyprzedzać w tym momencie, albo zjeby które siedzą na dupie tylko po to by potem wyprzedzać
Ja miałem podobne doznania tego weekendu na A1 hamując ze 160 km/h do zera, gdy gromadka pryszczy w Golfie postanowiła na prostym odcinku przywalić w barierkę, wystawić trójkąt 5 metrów za stojącym w poprzek lewego pasa samochodem i urządzić sobie piknik pod tytułem "stary mnie #!$%@?" między trójkątem a wrakiem. Kierowca przede mną się zagapił i zaczął awaryjnie hamować przed mini-korkiem jaki się utworzył, gdyby nie to, ze zawsze zachowuję bezpieczny odstęp
jeśli jechałeś 160 km/h na a1, gdzie maksymalna prędkość to 140 km/h to oczywiście, że byłbyś winny
@justBrowsin: Jechałem równo za innymi autami na lewym pasie, chyba rzadko jeździsz dwupasmowym odcinkiem do Gdańska w sezonie wakacyjnym skoro nie wiesz dlaczego. Albo jedziesz tak jak lewy pas albo zostaniesz zegnany długimi przez BMW/Audi/MB, utkniesz za tirem i będziesz połowę trasy jechał za nim 90 km/h. Oczywiście, że dużo chętniej jechałbym z tempomatem
Miałem podobną sytuację kiedyś wiosną jak było już ciepło, a ja miałem zimowe opony - takie hamowanie autem co waży 2 tony z hakiem - przednie opony do wymiany po takim manewrze.
@snup-siup: 3 sekundy od słupka do słupka, w lusterku dobrze widzisz spokojnie na 300m. Bez przesady- jak nie jesteś tępym kapeluszem co uważa się za dobrego, bo powolnego kierowcę, to spokojnie zauważysz.
Komentarze (391)
najlepsze
Zbliżam się do ciężarówki. Wiem, że będę ją wyprzedzał. Odpowiednio wczesniej patrzę w lusterko. Coś jest na horyzoncie więc zaczynam to obserwować, bo wiem, że na tym odcinku nie ma ograniczeń prędkości. Obserwuję to auto przez conajmniej trzy sekundy i dopiero, gdy mam pewność, że będę w stanie zrównać się z jego prędkością zanim do mnie dojedzie decyduję się na zmianę pasa.
Jeżdżę tak już 15 lat i nigdy
Wielokrotnie jakiś pajac wyskakuje mi przed samochód z pod tira i j e b a n i u t k i nawet nie ma zamiaru przycisnąć bo mu wincyj spali... 80% durnych sytuacji na drodze jakie przeżyłem to właśnie ludzie którzy wyskaują bez kierunku bo im sie zachciało wyprzedzać w tym momencie, albo zjeby które siedzą na dupie tylko po to by potem wyprzedzać
@justBrowsin:
Jechałem równo za innymi autami na lewym pasie, chyba rzadko jeździsz dwupasmowym odcinkiem do Gdańska w sezonie wakacyjnym skoro nie wiesz dlaczego. Albo jedziesz tak jak lewy pas albo zostaniesz zegnany długimi przez BMW/Audi/MB, utkniesz za tirem i będziesz połowę trasy jechał za nim 90 km/h. Oczywiście, że dużo chętniej jechałbym z tempomatem
33 m/s. Moment temu to był punkt w oddali.
Bez przesady- jak nie jesteś tępym kapeluszem co uważa się za dobrego, bo powolnego kierowcę, to spokojnie zauważysz.