Jeśli jego intelekt nie jest w stanie pojąć angielskiego to niech po polsku mówi, tłumaczów zapewne tam dostatek, a i poziom żenady niższy. Nie ma chyba obowiązku mówienia tam po angielsku? Pewnie wypada tak mówić ale jak się nie umie to po co udawać? Czy on serio jest taki nierozgarnięty (pytanie retoryczne), że nie rozumie jak słabo mówi?
To jest taki poziom B1, może B2. Zgodnie z teorią tych poziomów językowych, żeby awansować na kolejny poziom trzeba językowi poświęcić 200 godzin. Zatem przez 8 lat face nie znalazł 400 godzin żeby opanować język na poziomie co najmniej C1 i nie robić wiochy. 400 godzin to jest wymiar jego rocznego urlopu, to już mógł poświęcić jeden urlop w roku, zamknąć się w komnacie i opanować ten angielski.
@ev3rHarD Komorowski bo był zawsze wujas - i nikt chyba nie miał co do tego złudzeń, nie był młodszym o kilkadziesiąt lat byłym europarlamentarzystą, doktorem nauk prawnych z profesorskiej rodziny, sprzedawanym publice jako elokwentny, mówiący po angielsku człowiek sukcesu ;)
Komentarze (130)
najlepsze
Dla pisowskich kmiotów on mówi biegle po angielsku.