@szukaj: Cool story, moja koleżanka wracała wieczorem do domu, szła oczywiście prawą stroną drogi, nagle jebs, sąsiad ją potrącił autem, nie zauważył jej. Po chwili się ocknęła, za moment przyjechała karetka i policja, na szczęście skończyło się na lekkim wstrząsie mózgu. Jednak co ciekawe, kierowcy poza nerwami nie czekały żadne konsekwencje, natomiast moja koleżanka dostała w bonusie 100 zł mandat za nie trzymanie się lewej strony drogi.
Nie chce się czepiać ale o tym to już nas w podstawówce uczono :P Ale wykop mimo wszystko się należy bo z własnych obserwacji wiem, że nie wszyscy się do tego stosują ;)
Niestety niektórzy ludzie w Polsce nie potrafią używać mózgu, ciekawi mnie co w takiej sytuacji gdybym jechał autem i potrącił i zabił takiego osobnika? Powinni mnie z urzędu oczyścić z jakichkolwiek zarzutów? Znając życie to tak nie jest, mnie najbardziej denerwują idioci którzy idą obok chodnika, albo lewą stroną jak po prawej jest chodnik. Znam taki przykład z miejsca gdzie mieszkam. Małżeństwo z dzieckiem w wózku, po lewej stronie chodnik, a oni
@ghettosuperstar: Znając życie to by było że nie dostosowałeś prędkości do panujących warunków ble ble ble... a co do wózka i chodnika to po asfalcie mniej wysiłku bo płyty nie hamują... wózek inwalidzki też się prościej pcha po asfalcie
@ghettosuperstar: Ja mam taką swoją teorię na ten temat: otóż mam wrażenie że kobiety w pewnym wieku, powiedzmy po 40-50 roku życia całkowicie zatracają instynkt samozachowawczy. Ileż to razy widziałem stare baby z tobołami, przewalające się przez trawnik na środku dwujezdniowej drogi, podczas gdy 100m dalej są światła i normalne przejście dla pieszych. Tak samo ostatnio jadę sobie grzecznie ścieżką rowerową, środkiem idzie baba z 2 wnukami i gapi się na
Idąc w nocy nieoświetloną, mało popularną drogą, gdy nadjeżdża samochód warto machną zapaloną komórką, kierowca z daleka zauważy że ktoś idzie w ciemnościach.
zawsze chodzimy lewą stroną drogi! dlaczego? bo jest to sposób poruszania się uznany za naturalny. Bo idąc lewą stroną i spotykając kogoś możemy się łatwiej przywitać- nie wyciągając ręki w sposób do siebie tylko od siebie. proste? Natomiast zwyczaj poruszania się prawą stroną drogi wprowadził na kontynencie Napoleon i początkowo tak poruszały się kolumny jego armii. Dlaczego? Ano gdyż cios mieczem (białą bronią) wymierzony w osobę z naprzeciwka jest s k u
@venomik: żadna, ale skuteczniejszy cios = szybsze rozwiązanie problemu. A czas to pieniądz!
Swoją drogą, podobno w Japonii ruch jest lewostronny z podobnego powodu - samuraje zachaczali się mieczami trzymanymi po lewej stronie, co powodowało dużą liczbę ulicznych "nieporozumień" ;)
A tak się uczepię, że lewą stroną DROGI, ulice są tylko w terenie zabudowanym. :)
A w temacie - ja całe życie mieszkałem w mieście, ale pamiętam, zarówno z przedszkola jak i z podstawówki, zajęcia z policjantem drogówki, który uczył nas przechodzenia przez jezdnię, ostrzegał, że gdy mamy zielone światło samochody mogą i tak przejeżdżać przez pasy, mówił o odblaskach i także o tym, że szosą idzie się lewą stroną właśnie. Zawsze
czekam na wykop uświadamiający iż na czerwonym świetle się nie przechodzi
i mimo zielonego światła rozgląda się w obie strony prawo-lewo-prawo a nie lewo-prawo-lewo
również wykop na temat przepuszczania pojazdów uprzywilejowanych i wykop o chodzeniu prawą stroną chodnika, nie szczaniu pod murem i sprzątaniu po pieskach
jeśli mogę proszę o kolejny wykop na temat Rumunów żebrzących na chodnikach i w tramwajach udających kaleki i targających ze sobą dzieci - czy faktycznie są
Od czasu jak widziałem wypadek na takiej wiejskiej dróżce pomiędzy wioskami to chodzę prawą. Pani szła lewą a z tyłu gość wyprzedzał i ją zgarnął. Ona nie zareagowała bo czuła się bezpiecznie, nawet słysząc samochód. Dlatego chodzę prawą i jak słyszę auto to się po prostu obracam i oceniam sytuację. Ja chcę żyć więc i 100 mandatu zapłacę.
przyznam, ze mimo tego, ze od malego mi tlumaczyli zeby chodzic prawa strona jezdni, to instynktownie kieruje sie na lewa, wydaje mi sie to mimo wszystko bezpieczniejsze. dlaczego? idac pod pod prad widze nadjezdzajacy samochod i moge sie jakos do niego ustosunkowac. idac prawa, juz nie raz sie wystraszylem jak mi przemknal jakis wariat metr ode mnie.
Po pierwsze to z tego co pamietam to chodzenie po lewej (pod prad) jest nakazane przez kodeks drogowy czy cos takiego. W kazdym razie tak zapamietalem z przysposobienia do zycia w ruchu drogowym.
Po drugie zastanawiam sie teraz dlaczego z tego samego powodu (wzgledy bezpieczenstwa) nie jezdzi sie rowerem lewa strona (pod prad).
Miałem kiedyś sytuację, która mi odrobinę zmroziła krew w żyłach i gdyby nie fakt, że jechałem z dość ogarniętym pasażerem, mogło się zdarzyć coś nieciekawego. Było to w okolicach świąt Bożego Narodzenia, wracałem od babci z wioski, takimi typowymi, polskimi wioskowymi drogami, gdzie pojechać można było 90. W pewnym momencie pasażer do mnie "odbij!", ja niewiele myśląc - kierownica w lewo i "test łosia". Co się okazało - moim pasem szło sobie
Komentarze (139)
najlepsze
- Mamo, mamo choinka się pali!
- Nie pali tylko świeci.
Za chwilę:
- Mamo, mamo firanki też się świecą!
Art.11 pkt 2 "Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi."
Swoją drogą, podobno w Japonii ruch jest lewostronny z podobnego powodu - samuraje zachaczali się mieczami trzymanymi po lewej stronie, co powodowało dużą liczbę ulicznych "nieporozumień" ;)
A w temacie - ja całe życie mieszkałem w mieście, ale pamiętam, zarówno z przedszkola jak i z podstawówki, zajęcia z policjantem drogówki, który uczył nas przechodzenia przez jezdnię, ostrzegał, że gdy mamy zielone światło samochody mogą i tak przejeżdżać przez pasy, mówił o odblaskach i także o tym, że szosą idzie się lewą stroną właśnie. Zawsze
Kodeks drogowy, rozdział 1, artykuł 11, punkt 2,
"Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi."
i mimo zielonego światła rozgląda się w obie strony prawo-lewo-prawo a nie lewo-prawo-lewo
również wykop na temat przepuszczania pojazdów uprzywilejowanych i wykop o chodzeniu prawą stroną chodnika, nie szczaniu pod murem i sprzątaniu po pieskach
jeśli mogę proszę o kolejny wykop na temat Rumunów żebrzących na chodnikach i w tramwajach udających kaleki i targających ze sobą dzieci - czy faktycznie są
Po drugie zastanawiam sie teraz dlaczego z tego samego powodu (wzgledy bezpieczenstwa) nie jezdzi sie rowerem lewa strona (pod prad).
i film ide ogladac
PS.
W Anglii to chyba po prawej ;)