Uczniowie masowo się zwalniają. "To plaga"
"Z roku na rok przybywa uczniów, którzy mają zwolnienia lekarskie z lekcji wychowania fizycznego" W głowie się nie mieści! Jak byłem młody to wf był najlepszą lekcją i nikt się nie wymigiwał.
hikarukimura z- #
- #
- #
- #
- 333
Komentarze (333)
najlepsze
Jestem dobry z kolarstwa górskiego (technika) i ze wspinaczki, mimo to mam kiepską kondycję, nie jestem zbyt silny i beznadziejnie radzę sobie z piłkami. Poza tym owszem, można być ze wszystkiego kiepskim, ale nawet będąc niezłym w czymś tam- to nie wychodzi na lekcjach w-fu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Idąc dalej tokiem takiego rozumowania to jak ktoś jest fanem piłki nożnej to jest hetero a jak nie to gej.Jest to wręcz dyskryminacja gejów bo żaden gej nie może chodzić na WF .
- Można iść na siłkę zamiast grać w kosza?
- Nie bo sobie zrobicie krzywdę.
Tak k@@#a, mamy osiemnaście lat, nie umiemy ćwiczyć i będziemy nap%$$$!$ać kontuzje i ćwiczyć bez asekuracji. W piłkę
@PorucznikHucznik: wfista ma racje że strach puścić grupe licealistów samych na siłownię w sytuacji gdy on jest za was odpowiedzialny. Brak techniki + brawura (ile to ja płaskiej nie przyk%!@ie) + chęć dominacji w grupie + brak przywyczajenia mięśni => wystarczy krok i płacz bo boli.
@akwes: jakby tak każdy chciał podążać za swoimi zainteresowaniami to jak by wyglądały według Ciebie zajęcia wf-u? Gry zespołowe są najmniej kontuzyjne, najbardziej uczą współpracy w grupie, są ogólnorozwojowe.
Jeden by chciał akrobatyke, drugi taekwondo trzeci lekką atletykę, kolejni siłownię, basen itp. itd. A pytam się czy każdy wfista ma daną wiedzę? Ktoś kto ma gimnastykę na
@Cobra142: jak ja byłem w Twoim wieku to salę gimnastyczną mieliśmy podobną, nie mieliśmy praktycznie żadnych nowoczesnych przyrządów, w ping ponga grało się na stary drewnianych stolikach w sali technicznej, piłkę robiło się z papierów okręconych taśmą klejącą. I
W podstawówce i gimnazjum też tak jak Ty uwielbialiśmy wf i tłuklismy sie na małej salce i oczywiscie dla każdego te 3 godziny tygodniowo to był najlepszy czas ,a po szkole wszystko na raz rower ,piłka ,bieganie,skakanie, ale wtedy to ja miałem do domu 2 kroki , teraz jestem w 4 technikum doszedł do tego dojazd do szkoły a raczej ani ja ,ani nikt inny nie chciał by stać w
Próbowałem i nic z tego nie wyszło. Dobrze odszukałeś źródła niechęci.
"Na matematyce też nie decydowałeś co przerabialiście. To dlaczego miałbyś to robić na lekcjach WF."
No pewno. Dlaczego mam decydować sam za siebie (ewentualnie w tym wieku moi rodzice)? Przecież to nienormalne (wg.
Komentarz usunięty przez moderatora
to popuść :-)
Że niby jak ktoś na wuefie nie ćwiczył, to nie jest mężczyzną? To co z kobietami? :)
Masz prymitywne i strasznie szablonowe podejście do życia. Ustrój polityczny państwa i szkolne zajęcia to zupełnie inna para kaloszy.
Ustrój polityczny państwa i szkolne zajęcia to zupełnie inna para kaloszy.
I tu niestety się mylisz, bo nasze postępowanie w dwóch, pozornie niezwiązanych ze sobą dziedzinach życia, często pokazuje, jakimi jesteśmy naprawdę ludźmi. Że potrafimy jednocześnie domagać się całkowitej wolności i zniesienia przywilejów w kwestii życia społecznego, a jednocześnie narzekać na brak przywilejów w tak trywialnej sytuacji jak lekcja
Zamiast trochę poćwiczyć i wypracować odporność, to takie osoby nie zdają sobie sprawy że na starość to wszystko wyjdzie...
No już, zaminusujcie.
Ja np. z wf zawsze byłem noga - nie lubię sportu, albo inaczej, uprawiam to co mi się podoba - lubię jeździć rowerem, chód(?, nie wiem jak to określić, ale chodzi o to, że mogę iść iść i ciągle iść :)), ale za to nie lubię siatkówki,
A jak nie lubił ktoś sportu to siedział cicho albo robił coś innego.
A teraz masz wybór, albo robisz to co większość, albo dostajesz pałę za niećwiczenie : | I nieważne, że masz strój. Nikt się nie liczy z tym, co chcesz robić.
My śmialiśmy się ale nie dokuczaliśmy zarazem. Nauczyciele
Komentarz usunięty przez moderatora
U mnie w liceum nie widać za bardzo tego problemu. Mamy równego faceta który jak sam powiedział ocenia za "pracę w którą włoży się w wykonywanie ćwiczenia". Co prawda gramy ciągle w siatkówkę w dość niskiej sali (meh) ale to tylko dlatego bo chcemy w to grać. Żeby nie było sam nie jestem jakoś zajebiście wysportowany xd
Flegmatyk to typ temperamentu, a nie jakaś fizyczna ułomność.
Ale twoje czasy już na szczęście minęły.