#mikrokoksydeals Mireczki, od dziś do nie wiem kiedy, w #tesco jest promocja na jajeczka. 10 sztuk XL (takich ładnych i smacznych) za 5 cebulionów. Jajka są w tej ładnym opakowaniu z takimini naisami jak ściółka, eco, naturalne, wolny tybyt, więc plus 10 do smaku i białka.( ͡°͜ʖ͡°) Ogólnie polecam. Są też brzydkie jajka z tesco w promocji. 15M za 5zł. Bez eco i ściółki. Dodatkowo w
#memrise czy ktoś może mi wyjaśnić, jak działa ten nowy tryb do robienia dziennych celów? Mam dwa już ukończone kursy, i nie mogę teraz zrobić do nich codzinnego zadania, bo mam już wszystkie słowka poznane.
@AsterXks: Na to wygląda. :( Też mnie zdziwiła taka zmiana strategii, najwyraźniej wyszło im z badań, że ustawienie jako celu ilości nowych słów do poznania zamiast ilości punktów do zdobycia lepiej działa na motywację. Szczerze mówiąc, mogli zostawić wybór. Też mam kilka ukończonych dużych kursów i już się w nich nie pobawię z seriami. Jak przypuszczałam, jest już gównoburza na forum z tego powodu (nawet więcej niż jedna), możesz się powyżywać:
Siemka misie kolorowe z tagu #angielski . Mam pytanko, robię sobie angielski dla siebie i na spokojnie oglądam już teraz filmy/seriale (o ile nie są niesamowicie brytyjskie) w języku angielskim. Rozumiem 90%, reszta wchodzi z kontekstu lub muszę sprawdzać o co chodzi.
Chcę sobie zdać firstaw tym roku. Nie wiem tylko, czy nie lepiej podejść do Advanca (CAE). Tam jest bardzo duża różnica w poziomie? Bo jak dobrze pamiętam, żeby podejść
@plusbear: Studia, dodatkowe punkty i tak dla siebie chcę zdać. Chociaż niezależnie od tego jaki poziom zdam, to i tak są ekstra 3 punkty, więc zastawniam się czy warto ryzykować z CAE
@AsterXks: Ci ze spóźnionym postanowieniem noworocznym, co to nie chcieli zaczynać od połowy stycznia + zrobiło się trochę cieplej i mamy drugą falę zielonek na siłce. Ale spokojnie, wykruszą się. Zawsze się wykruszają ( ͡°͜ʖ͡°)
Siemka Mireczki Lekarz zdjagnozwał u mnie zespół jelita drażliwego(ZJD) i przepisał Tribux. Z tego co czuję, to lek działa, ale ja bardzo nie lubię brać leków. Tym bardziej, że niby z ZJD nie da wyleczyć. Ale poczytałem trochę (głownie net, żadne poważne publikacje) i ludzie proponują wzmocnienie/odbudowe flory jelitowej. Niby najlepsze są do tego maślanka, jogurt naturalny i kefir. Kupiłem sobie i wrzuciłem w diete, nawet dobre. Patrzyem na skład, żeby nie
#roknasilowni