Sytuacja sprzed kilku minut. Stoję w sklepie osiedlowym w kolejce za jakąś Karyną. Kasjerka kasuje jej rzeczy i następuje dialog:
Karyna: A przepraszam panią czy ja jestem ślepa czy w państwa sklepie nie ma piwa xxxxxxx w butelce? Kasjerka: Jest pani ślepa ( ͡°͜ʖ͡°) Karyna(wzburzona): Ale nie musi pani mnie obrażać! Wystarczy powiedzieć że nie ma!
Mężczyzna, lat około 40, z zakolami znaków szczególnych brak, lekki zarost, szpiczasty nos, ciemne oczy. Oto jego rysopis. Mam nadzieję, że pomogłam :). Dorwijcie drania!