PSP to było genialne gówno i nikt mi nie powie, że nie. Pamiętam, że kupiłem sobie w gimnazjum w 2009 za ciężko zarobione pieniądze za chodzenie jako ministrant po kolędzie i to było nadrabianie lat z podstawówki jak koledzy mieli GameBoy colory, a ja nie. Ile tam genialnych gierek było jakich nie miałem na PC to się nie zliczy, nawet #gadugadu na tym używałem, oglądałem filmy na dużym ekranie jak sobie gdzieś
Hurraoptymizm, bo awansowaliśmy na mistrzostwa europy, i słusznie. W czerwcu, w krótkich spodenkach, przy coli, inni przy drinku czy przy piwku, będziemy wierzyć w sukces, bądź śmiać się na wykopie co zgotują, ale dzisiaj awansowaliśmy. Nie interesuje mnie w jakim stylu, bo pomimo że uważam że ten mecz był niezły (głównie w defensywie) i, że zasłużyliśmy na awans bo go wywalczyliśmy, tak samo uważam, że tego meczu mogło nie być, (zdobycie 6pkt
wchodzi cejrowski do murzyna -DZIEŃ DOBRY -DZIEŃ DOBRY #!$%@? PO POLSKU NIE ROZUMIESZ? -DAJ MI TO CO MASZ W RĘCE -NO DAJ -PROSZĘ PAŃSTWA TO JEST MURZYN -HEHE PATRZCIE JAKI GŁUPI xD -DOBRA IDZIEMY DALEJ - O! A TU MAMY ŚCIANĘ. KOJARZĄ PAŃSTWO NA PEWNO ŚCIANY POLSKICH DOMÓW? GRUBE, SOLIDNE CEGLANE. - A TU ŚCIANA Z GUWNA. SRAJĄ DO WIADRA, PROSZĘ PAŃSTWA, WSZYSCY Z WIOSKI DO JEDNEGO I POTEM, PAN SIĘ PRZESUNIE,