Pełna zgoda. Rzecz w tym, że obecnie na świecie niewiele jest miejsc gdzie zwierzęta faktycznie zabija się po to "żeby żyć" - przeważnie robi się to dla przyjemności płynącej z doznań smakowych. Tak więc logicznym wnioskiem będącym jednocześnie odniesieniem się do tego co napisał @hetman-kozacki jest wniosek, iż oba sposoby traktowania tych bądź co bądź inteligentnych
Znamy prawdopodobną przyczynę koronawirusa. Nie do wiary, co sprzedawano...
W sklepach z żywnością w mieście Wuhan, w którym wybuchła epidemia koronawirusa, sprzedawano żywe zwierzęta. W klatkach trzymano m.in. sarny, koale, węże a także bobry i nietoperze, które następnie lądowały na talerzach mieszkańców prowincji Hubei.
z- 248
- #
- #
- #
Myślę, że nie pomylę się jeśli napiszę, że raczej większość osób nie zje psa ponieważ dostrzega