Hit!! Użytkownik @Zaxx się spłakał, że wyśmiałem jego szurskie teorie i mój wpis poleciał...
@memento_mori: Ty masz na moim punkcie jakąś obsesję? Jak już do mnie sapiesz szurze drugi raz, to miej minimum odwagi i nie blokuj mi odpowiedzi. I jeszcze zwołuje swoich ziomeczków neuropków, żeby mu te wyziewy plusowały. No po prostu #bekazlewactwa.
Twój wpis poleciał, bo nie jesteś w oborze ćwoku.
Ponadto doszedłem do wniosku, że nie ma
• AW-652 (zwany mydelniczką) - to automat wrzutowy. Czyli aby zadzwonić, należało do niego wrzucić monetę. Zabezpieczenia tego urządzenia były bardzo prymitywne. Widelec lub inne cienkie narzędzie wkładało się w otwór na zwrot monet i wykonywało delikatne ruchy. Wnętrze otworu było niedokładnie spasowane z obudową. Kliknięcie w odpowiednie miejsce było traktowane jak wrzucenie
@czarodziejski: Znałem gościa, co wziął jakiegoś menela i za 50zł kazał mu się wykąpać, ubrał go w garnitur i poszedł z nim do salonu Centertela podpisać umowę. Nadzwonił na ten telefon chyba z 30k jak nie więcej, zanim mu ten telefon odłączyli. To było za czasów, gdy mało kto miał telefon komórkowy a minuta była bardzo