Wpis z mikrobloga

@dreammaster: wydaje mi się, że koń czuje emocje, jak ona tam ryczała i "prosiła" konia o współpracę to zwierzę jak to zwierzę czuło raczej dystans. Nie znam się totalnie na jeździe konnej, ale podejrzewam, że jak większość zwierząt tak i koń potrzebuje kogoś stanowczego, stabilnego i wtedy się prowadzi dobrze. Btw może powinni tym koniom robić najpierw rozgrzewkę, potem dawać je zawodnikom. Sama nie wiem.