Promocja #cocacola z #mcdonalds to totalna kompromitacja!
Sam mechanizm promocji był kompletnie do bani: kod spod etykiety butelki wpisywaliśmy do aplikacji Coca-Cola, gdzie polowaliśmy na kod na zestaw Big Mac, który następnie trzeba było wbić do aplikacji McDonald's, a tam dopiero otrzymywaliśmy voucher, który można było zrealizować w restauracji.
Brzmi komicznie? A jakże!
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze fakt, że o kody w aplikacji Coca-Cola trzeba było walczyć jak lew. Aplikacja przestawała
Sam mechanizm promocji był kompletnie do bani: kod spod etykiety butelki wpisywaliśmy do aplikacji Coca-Cola, gdzie polowaliśmy na kod na zestaw Big Mac, który następnie trzeba było wbić do aplikacji McDonald's, a tam dopiero otrzymywaliśmy voucher, który można było zrealizować w restauracji.
Brzmi komicznie? A jakże!
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze fakt, że o kody w aplikacji Coca-Cola trzeba było walczyć jak lew. Aplikacja przestawała
#dupeczkizprzypadku #tyleczki