@hunteroza: Poczytaj troszkę literatury na ten temat, a przekonasz się, że grasowanie zwykłych band, które z reguły podawały się za walczących z komuną, było regułą w okresie powojennym. I nie jest to nic specyficznego dla Polski - brak jakiejkolwiek 'władzy', brak egzekucji prawa plus kolejna okupacja prowadziły do tego, że najgorsze męty wypływają na powierzchnie, a każdy, kto ma broń, jest sobie panem.. A teraz proszę napisać jak to się ma
@hunteroza: Przykro to się czyta. Z twojego opisu wynika, że niewiedza i błędna ocena ówczesnej rzeczywistości prowadzi do fałszywych wniosków krzywdzących prawdziwych żołnierzy podziemia antykomunistycznego. A może sam zbadałbyś sprawę? Popytał, poszperał troszkę w jakiś archiwach, poszukał literatury na ten temat? Albo "zmówił się' z jakimś lokalnym historykiem, a choćby i nauczycielem lub naruszycielką z miejscowej szkoły, co? Uważam, że będzie ci łatwiej udokumentować pewne rzeczy, boś stamtąd. Warto spróbować. Yo
@hunteroza: Dla jasności - bandyci, oddziały o których piszesz, nie były legalnymi - jakkolwiek się to rozumie - oddziałami podziemia antykomunistycznego! To zwykli bandyci podszywający się pod WiN, KWP, NIE czy dajmy na to NSZ, ale - jak trzeba było - podający się za Milicję, UB czy LWP. Zwykłemu człowiekowi trudno było zorientować się, kto jest kim. Niby jak miał sprawdzić, kto zacz? Miał broń, zatem rządził. Do tego prowadzi anarchia
@rol-ex: A czym była nieznajomość języka angielskiego u premiera Tuska? I intensywny kurs tegoż języka opłacony z pieniążków podatników w sytuacji otrzymania oferty nowej pracy "w konkurencyjnej firmie"? Wtedy wszystko było git, choć to premier, a w przypadku posłanki, której nazwiska nikt nie kojarzy to hur-dur, tak?
@rol-ex: Z tym 'każdym' to bym może nie przesadzał, ale powyżej pewnego poziomu, a zwłaszcza pewnego zakresu obowiązków - pełna zgoda. Tusk się nauczył. Może i pani poseł też się nauczy? ;-) Używając knajackiego języka wystawiasz świadectwo środowisku, z którego się wywodzisz. Także rodzicom. Pamiętaj o tym.
@vostok: Czyli twoim zdaniem poświadczenie nieprawdy na wniosku kredytowym w przypadku kogoś takiego jak prezydent miasta jest ok? A badanie sprawy jest czymś zdrożnym i czymś nie w porządku, dobrze rozumiem? Znaczy zasada: "wyłudził, ale oddał, więc kto śmie go obsmarowywać". To pewnie i następnym razem też "odda". Nie ma sprawy, nie ma problemu. Gratuluję mieszkańcom miasta Łódź! (Łódź... *urwa!" A potem wszyscy narzekają na obniżone standardy życia społecznego...
Gdyby nie to, że autorem jest dziennikarz ze skandalicznym wręcz warsztatem, w dodatku pisujący swoje "donosy" w niemieckim Fakcie - a ma to swoje znaczenie, choć brzmi okropnie - może bym i przejął się sprawą. "Jak mówią koledzy" - na Boga! Jacy koledzy?! Przecież tak można obsmarować każdego. A samo 'doniesienie do prokuratury' jeszcze niewiele znaczy. I jeszcze to "czerpał pełnymi garściami". Dno dziennikarskiej rzetelności. Proszę zapamiętać to nazwisko - Radosław Gruca.
@KapralJedziniak: A bo to pan Żakowski zapożyczył od Lenina z 1917 roku. Żakowski proponował też swego czasu cenzurę internetu, bo komentarze pod jego wypowiedziami mu się nie podobały.
@Dionizja: A kolega czytać ze zrozumieniem potrafi?! To proszę przeczytać sobie treść ustawy. Jak wiele złej woli trzeba mieć, by smalić takie jak kolega farmazony?
@Dionizja: Cholera, bo się zgubiłem, która koleżanka? Proszę zadać sobie troszkę trudu o samemu porównać. Wszak teza "ustawa dziurawa jak sito" nie moja. To raz. A dewa - "Kogo ustawa ma objąć, a kogo faktycznie obejmuje to dwie różne bajki." - do tego się odnosiłem konkretnie, bo idąc tym tokiem rozumowania daleko się nie zajedzie i KAŻDE prawo można o kant pieca rozbić już na dzień dobry.
@Dionizja: Dziewczynko, przyznam, że troszkę mnie zirytowałaś. I tylko dlatego, żeś kobietą - my, znaczy starsi, zwracamy jeszcze uwagę na takie rzeczy! - odpiszę ci raz jeszcze. Zadałem ci pytanie w konkretnej sprawie, nawet zacytowałem ci fragment, który dyskwalifikuje cię jako rozmówcę, a ty, miast odpowiedzieć, wymagasz ode mnie nagle "rozbiórki" zadanego z kolei przez siebie tematu i jeszcze się potem dziwisz, że nie reaguję. Ogarnij się. Życzę zdrowia i żegnam.
@Internet_the_explorer: Nie wiem czy masz świadomość, że stosujesz czysto bolszewicką nadinterpretację. Poczytaj np nagłówki Prawdy z lat '20 lub '30. Stosowano tam podobną woltyżerkę bez trzymanki. Gdzieś się tego nauczył? Tak serio pytam.
@Internet_the_explorer: To ze źródła kolega nie czerpał? Z TVN-u i od ulubionego przez pewne środowiska Ojca Redaktora Adama M.?! A swoją drogą, tak głośno wszyscy krzyczą, że ponoć TVP to on nie oglądają... a tu wychodzi szydło z worka ;-) Polecam polskie literki! Wszak "Polacy nie gęsi..." Pozdrawiam!
@Tzebullaque: To proszę o rzetelne porównanie - Gomułka vs Kaczyński, śmiało! Pochwal się wiedzą, pamięcią, erudycją. Piszesz zasłyszane gdzieś głupoty, żeby nie powiedzieć: łykasz jak pelikan.