Rak feministycznego fanatyzmu i niechybny upadek Metoo.
Czyli jak zniszczyć ważną akcję społeczną i sprawić by zaczęła zjadać własne dzieci.
Czy mam zamiar ślepo krytykować lub popierać akcję #metoo, którą zapoczątkowały oskarżenia wysunięte w zeszłym roku pod adresem Harveya Weinsteina? Absolutnie nie. Obie strony barykady mają swoje święte racje, które trzeba przyjąć z równą powagą. Przysiąść i zastanowić się trzeba jednak również nad skrajnościami w jakie popadają zwolennicy i przeciwnicy tworzącego
Czyli jak zniszczyć ważną akcję społeczną i sprawić by zaczęła zjadać własne dzieci.
Czy mam zamiar ślepo krytykować lub popierać akcję #metoo, którą zapoczątkowały oskarżenia wysunięte w zeszłym roku pod adresem Harveya Weinsteina? Absolutnie nie. Obie strony barykady mają swoje święte racje, które trzeba przyjąć z równą powagą. Przysiąść i zastanowić się trzeba jednak również nad skrajnościami w jakie popadają zwolennicy i przeciwnicy tworzącego
Rak feministycznego fanatyzmu i niechybny upadek Metoo - Czyli jak zniszczyć ważną akcję społeczną i sprawić by zaczęła zjadać własne dzieci. Trzeźwe spojrzenie na prawicowe i lewicowe głosy w sprawie akcji #metoo.
#mikroreklama #blog #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #bekazlewactwa #bekazprawakow