To uczucie gdy w sobotę wieczór popijasz w samotności piwo, rozkminiasz swoją marną egzystencję i dochodzisz do wniosku, że nigdy nie będzie ci dane doświadczyć tego słynnego czucia zakochania z wzajemnością.
#tfwnogf #stulejacontent #przegryw
#tfwnogf #stulejacontent #przegryw
Co jakiś czas na mirko pojawiają się wpisy pod tagami #wychodzimyzprzegrywu i podobnych różne arty domorosłych psychologów. Często później pojawia się ból dupy autorów bo stuleje nie chcą się stosować do "złotych" porad w nich zapisanych. Jako wzorcowy przykład stulejarza (25 lvl nigdy nie całujący/ruchający/nietrzymającynawetzarękę) postaram się wyjaśnić dlaczego nie korzystamy z tych protipów.
Po pierwsze: złote porady przeczą same sobie.
Bo ile
@Blaskun: Co innego jeśli sobie wmawiasz a co innego jeśli naprawdę jesteś #!$%@?.
Nie znam Cię, więc się nie na Twój temat nie wypowiem ale jeśli o mnie chodzi to jestem #!$%@? człowiekiem zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Chociaż czasem fajnie sobie pomyśleć, że to sobie tylko wmawiam.
Skąd wiesz że sobie wmawiam? Mam Ci wypisać listę swoich kompleksów?
@Blaskun: Co gówno prawda?
niski: 172cm
suchoklates: niecałe 60 kg
mimo 25 lat brak zarostu na twarzy (łoniaków dookoła ust nie liczę)
zacząłem studia ale ich nie skończyłem, nawet pierwszego stopnia (jakim debilem trzeba być, żeby w dzisiejszych czasach nie skończyć studiów)
brak socialskilla (głos mi się łamie jak rozmawiam z obcą osobą)
zerowe doświadczenie z kobietami
nie potrafię radzić sobie ze stresem
przez brak ruchu całkowity brak kondycji (wyjście na 5 piętro =
@faynie: Będziesz mi powtarzał kilkaset razy, że jestem zwycięzcą? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po pierwsze strach. Boję się niestandardowych sytuacji. Dlatego nie robię tego słynnego wyjścia do ludzi. Nawet jakbym poszedł