Wpis z mikrobloga

Cofnijmy się do czasów szkolnych. Chyba każdy w swojej klasie (albo co najmniej w szkole) miał takiego typowego #przegryw . Przypomnijcie go sobie. Taka klasyczna #!$%@?, dwie lewe ręce do wszystkiego, gnębiony przez praktycznie każdego (szczególnie w gimbazie). Typ człowieka, na którego patrzy się albo z pogardą albo z politowaniem. Na pewno kogoś takiego pamiętacie. I teraz pytanie do #wygryw ów: czy naprawdę uważacie, że ktoś taki powinien próbować zagadywać do lasek i próbować zakładać rodzinę?
#tfwnogf #stulejacontent
  • 20
@rohs0: zależy, który. :D Ja ogarnąłem, głównie przez luz i spoko klasę w liceum, ale niektórzy to takie turboprzegrywy, że nawet mi ich nie żal.