sowkens
sowkens via Android
W żłobku mojego syna dzieci w ramach żywieniówki dostają co jakiś czas wielką Milkę lub żelki. Pytałam się na grupie mamusiek, czy im to odpowiada, ale nikt nie widzi problemu, wręcz odwrotnie, to ja wymyślam, bo przecież nie muszę mu dawać zjeść tej czekolady. Aczkolwiek trudno wytłumaczyć dwulatkowi, który dostaje słodkość do ręki, że jednak nie może jej zjeść. Boję się sama iść na wojnę z dyrekcją, ale chyba innego wyjścia nie