@fraciu i jeszcze jedno: nie jestem przeciwny alternatywnym zrodlom energii ale musi to miec rece i nogi. Technologia pojdzie do przodu, uzysk i efektywnosc wzrośnie to bedzie mozna mówić o ciekawej opcjo dla ogółu. Na razie to dla lidzi majetnych.
Pamietajcie, ze nowe samochody klasy wyzszej tez sa zdecydowanie lepsze, oszczedniejsze i przyjazniejsze dla srodowiska niz 10letnie passeratti. Ale nie każdy nimi jeździ! Ciekawe dlaczego...
@fraciu widac ze masz slabe praktyczne podejście. 15lat to mozesz sobie liczyc zwrot dla np budynków. Czy Ty widziales np. Panele wodne sloneczne po 15 latach? Widziales co sie dzieje z poliweglanem po takim czasie? Sorry ale robilem w tym i po za sporadycznymi przypadkami (tak, zdarza się, że po takim czasie wszystko dziala) większość kosztogenna instalacji byla do wymiany. Nie uwierzę, że w fotowoltaice jest inaczej.
Koszt to 78k, w pierwszym roku odrobił 7499zł, w drugim 9172zł (jak sam mowi w filmie przez lepsza pogodę). Sam podaje czas zwrotu na 8,9 roku dla jednej instalacji i 9,9 dla drugiej.
Dokladnie jak ja podawałem. Ergo, biorac pod uwage zużycie (spadek efektyw osci paneli), maksymalne 10-15 lat bez awarii i losowe mozliwe (drogie w naprawie) awarie w trakcie uzytkowania instalacja taka bez
@kojo74 wiem, ze są dotacje. Jednak z najwyzszymi jakimi sie spotkalem to do 40% wartości inwestycji, jednak nie więcej niż 8k zł.
Podlinkuj proszę info gdzie ro tak rozdają kasę? Tylko linki do urzedowych/instytucjonalnuch witryn. Nie naciagaczy instalatorów czy posrednikow w kredytach na takie instalacje. Będę wdzieczny, dzięki
@dodajkomentarz nie wiem co Ty do mnie piszesz bo to zdanie nie ma sensu logicznego. Jeśli wg. Ciebie cokolwiek z tego co napisalem jest nie prawdą lub chocby naciągane to odnieś sie do konkretów a nie (cytuję) p!#@@$?
Standard... Zabawa dla bogatych, jak z panelami pod cwu. Sorry ale wywalić 70k zł na instalacje nie kazdy moze (ps. Kredyt podraża i wydluza zwrot, wiec to nie rozwiazanie)
Zwrot nie malej inwestycji po 9-10 latach przy zalozonym przez producenta spadku wydajnosci 0,7-2,2%/rok, resursie max. 10/15lat to lekka żenada. O walorach estetycznych zabudowanego dachu juz nie wspomnę.
Żenujący człowiek z przerostem ego. Kto pamięta go z czasow ArtWord, akcji: "gdzie są pieniadze za las" i nie płacenia pracownikom miesiącami, ten wie o czym mówię.
Nawet nie wspomnę o bardzo słabych merytorycznie kursach social media czy wystepach na konferencjach.
Człowiek wydmuszka na poziomie średnio rozgarnietych mlm'owych coachów biznesu.
Ps. Szacunek jedynie za edrone. Prosty, niewysublimowany ale dzialajacy w miare poprawnie MA system. Dla malego ec idealny. ... No ale to
@Donatello902 nie bede upubliczniał jego danych, ale to nie ten co piszesz.
Nie wspolpracuja z nikim. Poprostu sa klientem: biorą w leasing auta dla tych ktorzy zbudują dużą piramide i to tez nie za free tylko partycypuja w kosztach. Miał jakiegos Jaguara przez dwa lata. Teraz ma Land Rovera. Ale tak jak mówię, sam musi dopłacać do rat leasingowych.
@Donatello902 nie bede upubliczniał jego danych, ale to nie ten co piszesz.
Nie wspolpracuja z nikim. Poprostu sa klientem: biorą w leasing auta dla tych ktorzy zbudują dużą piramide i to tez nie za free tylko partycypuja w kosztach. Miał jakiegos Jaguara przez dwa lata. Teraz ma Land Rovera. Ale tak jak mówię, sam musi dopłacać do rat leasingowych.
Mam znajomego ze studiów, który niestety, także w to wszedł i z tego co wiem, jest już w strukturach bardzo wysoko.
Indoktrynacja w tym mlm jest kosmiczna. Pod płaszczykiem rozwoju osobistego masakrują umysły wielu poddatnych na tego typu działania. I nie byłoby w tym nic złego (każdy decyduje w jakie gówno wchodzi) gdyby nie fakt ze działają w temacie zdrowia a to już implikuje na ich rodzinę, dzieci itp.
@DzdzystyDzejson ale pie%d@l@lo... Spędziłem 3 miesiące na praktykach wakacyjnych w '96 w Ośrodku Funduszu Wczasow Pracowniczych (dzisiaj jest tam największą dyskoteka w Mielnie, tuż obok promenady) i juz wtedy było to totalne pato, takie Warsaw shore 24h/dobe.
Np. najważniejsze przy podróżowaniu stopem po turcji: "Param yok" - "Nie mam pieniędzy" - to często ratowało sytuację z uwagi na to, że (przynajmniej wtedy) jazda stopem nie funkcjonowała w mentalności turków (szczególnie tych ze wschodu) czy np. "Bu ablam" - "To moja siostra" - jeżdżąc z koleżanką musiałem "walczyć" o jej honor :P - Turcy średnio respektują to,
W 2004r. zrobiłem 16 tyś. km autostopem po Azji mniejszej, przez Słowację, Węgry, Rumunia, Bułgaria, 2 miesiące w Turcji i po trochu Syria, Irak i Iran. Super wspomnenia. Polecam każdemu.
Pieniądze lubią dym... stara prawda z Misia: "im coś będzie droższe tym więcej zarobimy"
Ludzie ! Przecież tu nie chodzi o to by zrobić IO w Krakowie, tu chodzi jedynie by wydać maksymalnie dużo na przygotowania wniosku, ale nie więcej niż przełknie to plebs, zgarnąć połowę do portfela, później dla niepoznaki walnąć z założenia przegrane referendum i wszyscy będą zadowoleni... I mało kto zauważy że kto miał na tym myku zarobić to
1. Gruzja to chyba jeden z najbardziej prowizorycznych i fikcyjnych krajów jaki widziałem, a widziałem ich dużo. Jak coś jest deko ładniejsze to z reguły jest ładniejsze i odmalowane tylko od przodu, jak się zajrzy z boku to wyłania się ruina, niedoróbka, coś niedokończone, etc. Potrafili nawet w Uszguli odnowić jak leci wszystkie budynki: tzn odnowienie polegało na odmalowaniu fasad od przodu ale już boków nie, ponoć śmiesznie
Z tego co czytałem al. Solidarności przytną do jednego pasa.