#przegryw #przegrywpo30tce #takaprawda #rodzina #zwiazki #p0lka
Ja też to pierydolę. W lutym kończę 35 lat. I prawie całe dotychczasowe życie chciałem normalniej rodziny i posiadania dzieci. Mam stabilną pracę i jestem odpowiedzialnym człowiekiem. Starałem się, ale kobiety mnie nie chciały, bo nie jestem ładny, bogaty.
Naprawdę zaczynam mieć to wszystko w doopie. Też już nie mam ochoty zakładać rodziny, choć jak wcześniej wspomniałem, okazji ku temu pewnie i tak bym nie miał.
Ja też to pierydolę. W lutym kończę 35 lat. I prawie całe dotychczasowe życie chciałem normalniej rodziny i posiadania dzieci. Mam stabilną pracę i jestem odpowiedzialnym człowiekiem. Starałem się, ale kobiety mnie nie chciały, bo nie jestem ładny, bogaty.
Naprawdę zaczynam mieć to wszystko w doopie. Też już nie mam ochoty zakładać rodziny, choć jak wcześniej wspomniałem, okazji ku temu pewnie i tak bym nie miał.
Jestem w związku i mam duże wątpliwości co dalej z tym zrobić a nie umiem nie myśleć o tym. Wydawał się normalnym facetem, prawie nic nie mówił o swojej związkowej przeszłości. Po kilku miesiącach wyszło, że miał bardzo dużo byłych partnerek i przelotne znajomości. Wyobrażałam sobie to inaczej bo nie sprawiał wrażenia takiej osoby. Jak to on mówi "już się wyszalał". Niedobrze mi kiedy o tym myślę, to ciągle
https://www.youtube.com/watch?v=pfBwK5593xQ