Chłopy pamiętajcie, jak bardzo #!$%@? by nie było nie bierzcie się za samotne madki. Ja wiem, że potrafią one być tak zdesperowane w szukaniu bankomatu, że wezmą nawet największego przegrywa, ale proszę was, nie zniżajcie się do takiego poziomu. Dla tego dziecka NIGDY nie będziecie tatą. Spróbujesz zwrócić uwagę madce, że dziecko coś #!$%@?ło to dostaniecie na mordę tekst "to nie Twoje dziecko, więc nie mów mi jak mam go wychowywać". "Tatą"
@lukiboss: Tego nie przetłumaczysz. Ostatnio oglądałem śmieszny program bogaty biedny dom i tam była bogata rodzina. Facet miał firmę przygarnął grubą przydką babę z dwójką dzieci i nie tylko ją wpuścił do domu ale też do firmy i została jego księgową XD. Nie mogłem w to uwierzyć. Z drugiej strony facet był ze wsi bez języków i nie ma wiele możliwości a samotny być nie chce, że mógłby pojechać do Azji
#netflix Nawet dobrze. Składaliśmy się z kumplami i człowiek nie chciał rezygnować z tego gówna bo to tylko pare groszy i po co robić kłopot i jakiś film wleci ciekawy raz na kwartał. W rzeczywistości zdarzało mi się oglądać produkcje na bardzo niskim poziomie bo nic innego nie było i marnowałem czas. Także naprawdę uważam że wyjdzie mi to na dobre. Nie wiem jak jest w usa ale w polsce jakość tych
@wielki_hrabia_mistyfikacji: brakuje ostatnio takich pozycji jak historia małżeńska czy irlandczyk. nie były to może jakies arcydzieła ale przynajmniej coś sobą reprezentowały. a ostatnio to chyba same bzdury wychodzą (albo umykają mi rzeczy dobre w zalewie tego chłamu). dlatego jak już coś ostatnio oglądałem na netflixie to byly to starsze filmy, mniejsze lub większe klasyki, które mogłem sobie nadrobić. w obecnej sytuacji raczej zrezygnuje. hbo i disney wystarczą.
Kochani, minęło właśnie 3 miesiące jak Dżunku chodzi do przedszkola. Przez cały ten czas byliśmy bardzo zadowoleni z wyboru, a i sama Dżunuś polubiła to miejsce i wszystkie dzieci. Jednak razem z Tharong zauważyliśmy, że ostatni tydzień, może dwa dzieje się coś niepokojącego. Mianowicie Dżunku coraz częściej choruje, przedszkole nie dba, żeby izolować zaziębione dzieciaki. Dodatkowo zdarzyło się kilka razy, że panie przedszkolanki nie przekazywały całego lunchu, który zawoziliśmy dla Dżunku. Ginęły